W istocie, wybory 1989 roku odmieniły bieg historii najnowszej w Polsce. Należy jednak pamiętać, że nie były to w pełni wolne wybory. Skomplikowana ordynacja wyborcza zapewniała PZPR i bliźniaczym jej partiom 65 procent mandatów w sejmie. Pomimo tego całe pozostałe 35 procent miejsc zdobyła opozycja. W przypadku wyborów do Senatu, które odbyły się całkowicie w formie wolnego plebiscytu, opozycja zdobyła 99 procent mandatów.
W następstwie wyborów, 24 października 1989 r. powołano pierwszy niekomunistyczny rząd z premierem Tadeuszem Mazowieckim na czele.
Również Łódź miała swoich przedstawicieli w Sejmie i Senacie. Z naszego miasta kandydowali przedstawiciele Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Można było ich znaleźć na charakterystycznych plakatach wyborczych z Lechem Wałęsą. Mandat do Sejmu uzyskali wtedy m.in. mecenas Andrzej Kern – obrońca w wielu procesach politycznych, Maria Dmochowska – lekarka związana z „Solidarnością”, Jerzy Dłużniewski – działacz związkowy i Stefan Niesiołowski – działacz opozycyjny, więzień polityczny okresu komunistycznego. Dwa miejsca w Senacie zdobyli profesorowie Uniwersytetu Łódzkiego: Cezary Józefiak i Jerzy Dietl.
Od 2013 roku dzień 4 czerwca obchodzony jest jako Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. W 2019 roku, z okazji 30. Rocznicy wyborów 4 czerwca w Łodzi obserwować można było szczególne sceny. Na pasażu Rubinsteina zapanowała rzeczywistość rodem z późnego PRL, łącznie z akcjami „Pomarańczowej Alternatywy”. Odbył się wtedy piknik zainicjowany przez organizacje pozarządowe i Urzędem Miasta Łodzi.
Rada Miejska Łodzi upamiętniła tę szczególną datę w przestrzeni miasta, nazywając plac u zbiegu ulic Sienkiewicza i Narutowicza, Placem 4 Czerwca 1989 roku.