Zosia Kierner jako kilkuletnie dziecko wyjechała z rodzicami do USA. Podczas spotkania w Przedszkolu Miejskim nr 102, zachęcała kolejną grupę przedszkolaków do nauki języka angielskiego. Opowiadała jak zupełnie nie znając języka angielskiego musiała sobie radzić w nowym środowisku i jak bardzo w szybkiej nauce języka pomogło jej czytanie książek po angielsku. Aby bardziej zmotywować przedszkolaki do nauki obcych języków, Zosia zaprosiła na spotkanie reprezentującego prezydent Łodzi wiceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego.
- Angielski stał się językiem uniwersalnym, w którym można porozumieć się niemal na całym świecie. Ja od najmłodszych lat uczyłem się tego języka, by móc poznawać świat i ludzi. Dziś znajomość angielskiego bardzo mi się przydaje w mojej pracy i załatwianiu różnych spraw dla Łodzi - powiedział przedszkolakom wiceprezydent Krzysztof Piątkowski.
Zosia, już od wielu lat, wśród swoich rówieśników w Stanach zbiera książki w języku angielskim, przywozi je do Polski i przekazuje je dzieciom w przedszkolach, żeby łatwiej uczyło im się angielskiego.
- Gdy wyjechałam zagranicę, byłam taka mała jak wy. Zupełnie nie znałam języka angielskiego. Nie wiedziałam jak się z kimś przywitać, ani zapytać jak ma na imię. Dlatego zbieram książki, bo one bardzo mi pomogły. Zanim nauczyłam się czytać, robili to dla mnie rodzice i pani w przedszkolu, potem ja sama też dużo czytałam, żeby szybko nauczy się angielskiego - powiedziała Zosia Kierner.
Na zakończenie Zosia wraz z wiceprezydentem przeczytała dzieciom opowiadanie o żółwiu Franklinie, który uczył się jeździć na rowerze. Zosia czytała je po angielsku, a Krzysztof Piątkowski po polsku. Maluchy z przedszkola dostały angielskie książki, a pozostałe publikacje trafiły do przedszkolnej biblioteczki. W sumie do przedszkola przy ul. Kołowej 31 trafiło kilkaset książek. Przedszkolaki, które uczą się języka angielskiego przygotowały dla gości wyliczankę w tym języku.
Zosia Kierner prowadzi fundację Girls Future Ready, której celem jest pomoc dziewczynom w Polsce przygotować się do globalnych wyzwań. Jednym z nich jest świetna znajomość języka angielskiego. - Moim marzeniem jest widzieć więcej Polek osiągających międzynarodowe sukcesy. W dziewczynach jest ogromny potencjał, muszą tylko uwierzyć, że wszystko jest możliwe - przekonuje Zosia.
