Wydarzenie jest częścią projektu Łódzkie Drogi do Niepodległości. W roku Stulecia Polskiej Niepodległości miasto chce przypomnieć sylwetki 12 łodzian, szczególnie zasłużonych na drodze Polski do niepodległości.
Edmund Orlik jest postacią rzadko wspominaną, jednak z pewnością zasługuje na miano bohatera. W trakcie Kampanii Wrześniowej, jako dowodzący półplutonu niewielkich czołgów TKS (zwanych „tankietkami”) zniszczył 13 niemieckich czołgów.
Po wojnie osiedlił się w Łodzi, gdzie ukończył Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Łodzi. Bardzo szybko (już jako student) zaczął osiągać sukcesy w projektowaniu budynków. Zorganizował Wojewódzką Pracownię Urbanistyczną. Był projektantem m.in. Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego, Studium Języka Polskiego dla Obcokrajowców („Wieża Babel”) oraz Wydziału Biologii UŁ.
Spotkanie upamiętniające odbyło się w gmachu biblioteki przy udziale władz Uniwersytetu Łódzkiego oraz BUŁ. Specjalnymi gośćmi byli córka bohatera Barbara Orlik-Racięcka, jego wnuk oraz prawnuki. Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przywitała krewnych bohatera bukietem barwy biało-czerwonej.
- Bardzo rzadko w historii pojawiają się postacie, które łączą talenty wojskowe z wielką wrażliwością artystyczną. Tym bardziej cieszę się, że w obecności jego córki, pani Barbary Orlik- Racięckiej możemy na nowo przypomnieć zasługach jej ojca. – powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska - przy okazji przypomnieć możemy też historię samej łódzkiej architektury, opowiedzieć o walorach gmachu BUŁ, który, dzisiaj identyfikowany jest jako „stary gmach”. Przeszedł do historii łódzkiej architektury, jako wysmakowany, niezwykle staranny projekt, symbol najlepszych standardów powojennej architektury modernistycznej.
- Ojciec był „człowiekiem renesansu”, ale przede wszystkim projektantem, pasjonował się tym, oddawał całe serce architekturze. Jako dziecko przeszłam wszystkie gmachy, które projektował. Nie był łodzianinem z pochodzenia, ale to miasto wybrał jako miejsce swojego życia i pracy. Łodzi oddal swój czas i pasję. Był osobą skromna, nigdy pewnie nie spodziewał się, że zostanie tak wspaniale upamiętniony – powiedziała Barbara Orlik-Racięcka.
Rafał Pakuła z Katedry Historii Sztuki Wydziału Filozoficzno-Historycznego UŁ opowiadał o Edmundzie Orliku, jako znakomitym projektancie modernistycznej architektury powojennej. Budynki Edmunda Orlika nie były typowymi budynkami socrealistycznymi, łączyły solidność bryły z wygodą i komfortem, miejsca pracy i nauki ze strefami wypoczynku.
Na zakończenie uroczystości prezydent Hanna Zdanowska wręczyła córce Edmunda Orlika niespodziankę – grafikę z podpisami łódzkich fanów gier. Edmund Orlik zasłynął również z powodu słynnego „Medalu Orlika”, trofeum, które otrzymuje gracz komputerowej gry World of Tanks. Pracownicy Uniwersytetu oraz BUŁ zaprezentowali też wybór ciekawych dokumentów poświęconych początkom gmachu. Są wśród nich archiwalne zdjęcia, projekty i szkice, wiele sygnowanych przez Edmunda Orlika.
Dzięki wydarzeniu w bibliotece studenci i inni czytelnicy maja szansę poznać lepiej tę wyjątkową postać. Na II piętrze starego gmachu (między czytelniami) znajdą do pobrania kotyliony narodowe i łódzkie oraz planszę z życiorysem projektanta i „asa pancernego”.