- Kolejny raz do ostatniej serii spotkań będziemy przystępowali już jako najlepszy zespół w kraju. Te dwa mecze nie do końca będą jednak o pietruchę, bo gramy w wicemistrzowską Polonią. To bardzo ambitna drużyna, więc oczekujemy interesujących spotkań – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej wiceprezes Ocmer ŁSTW Krzysztof Bednarek.
Prezes i trener łódzkiej ekipy Edward Kujawa jest przekonany, że już w kolejnym sezonie dojdzie do zmiany systemu rozgrywek, dzięki czemu rywalizacja o prymat najlepszej drużyny w kraju będzie zdecydowanie bardziej zacięta.
- Wzorem innych dyscyplin władze naszego związku idą w kierunku play-off. Jest więc szansa, że w kolejnych sezonach rozgrywki do końca będą trzymały w napięciu. Ciężko jest bowiem utrzymać zespół w pełnej gotowości, gdy na trzy kolejki przed końcem mamy już zapewnione mistrzostwo. A musimy utrzymać wysoką formę, bo sezon jeszcze się dla nas nie kończy. Za dwa tygodnie mamy wielki turniej o puchar Ocmer. Będzie to trzecia runda Interligi, w której rywalizujemy z mistrzami Ukrainy, Białorusi i Litwy. To będzie waterpolo na wysokim poziomie – powiedział Kujawa.
Mecze Ocmer ŁSTW z Łukosz Polonią Bytom zostaną rozegrane w piątek (godz. 20.30) i sobotę (godz. 13). Po zakończeniu drugiego meczu rozpocznie się ceremonia, podczas której łódzka ekipa odbierze medale za 19. już tytuł mistrza Polski. Goście wyjadą natomiast z Łodzi ze srebrnymi krążkami.
Będzie to już druga tej wiosny dekoracja, w trakcie której sportowcy z naszego miasta będą fetowali mistrzostwo kraju. Niespełna miesiąc temu tytuł najlepszej drużyny w kraju wywalczyły siatkarki ŁKS Commercecon. Ciekawostką może być fakt, że obie mistrzowskie ekipy mają tytularnych sponsorów zajmujących się m.in. stawianiem wielkopowierzchniowych hal stalowych. - Jesteśmy firmami zaprzyjaźnionymi, z tej samej branży. Można powiedzieć, że konstrukcje stalowe królują w Łodzi – podsumował Bednarek.