W 2. lidze gracze Łódzkiego Klubu Sportowego podejmowali PGE GKS Bełchatów. Gospodarze objęli prowadzenie w 66. minucie, gdy po dośrodkowaniu Pawła Pyciaka skutecznie główkował Jewhen Radionow. Dla Ukraińca był to już szósty gol w tym sezonie. Jedno trafienie nie wystarczyło jednak do odniesienia zwycięstwa. Podopieczni Wojciecha Robaszka tradycyjnie już nie ustrzegli się prostego błędu we własnym polu karnym, co kosztowało ich stratę gola i dwóch punktów. W 71. minucie po wrzucie z autu i biernej postawie piłkarzy ŁKS piłka spadła pod nogi niepilnowanego Bartłomieja Bartosiaka, który stojąc kilka metrów przed bramką nie miał problemów z oddaniem skutecznego strzału. Mecz zakończył się więc remisem 1:1, a łódzkiej drużynie na pocieszenie pozostał fakt, że po dziewięciu kolejkach nadal jest niepokonana. Oprócz ŁKS porażki nie doznał jeszcze prowadzący w rozgrywkach Radomiak Radom, który ma jednak na koncie już sześć punktów więcej od łódzkiego beniaminka.
ŁKS Łódź – PGE GKS Bełchatów 1:1 (0:0). Bramki: 1:0 Jewhen Radionow (66), 1:1 Bartłomiej Bartosiak (71).
Zespół z al. Unii zgromadził 17 pkt. i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. W sobotę 23 września ŁKS na własnym stadionie zagra z Olimpią Elbląg (13 miejsce, 9 punktów). Początek spotkania o godz. 16.
Dzień wcześniej na obiekcie przy al. Piłsudskiego 138 odbędzie się mecz grupy I trzeciej ligi, w którym Widzew zmierzy się z Ursusem Warszawa (godz. 19.10). Będzie to starcie drużyn zajmujących w tabeli miejsca numer jeden i cztery. Widzewiacy na pozycję lidera awansowali w minionej kolejce, po której nie byli jednak w pełni usatysfakcjonowani. Do Morąga na mecz z Huraganem zespół prowadzony przez Franciszka Smudę jechał po serii sześciu kolejnych zwycięstw. Na Mazurach przyjezdni musieli się jednak zadowolić remisem. Co prawda w 52. minucie Daniel Świderski dal gościom prowadzenie, jednak w 79. wyrównał Joao Criciuma. Jeden punkt pozwolił widzewiakom wyprzedzić Lechię Tomaszów Mazowiecki, która aż 1:4 przegrała w Łowiczu z Pelikanem. Na tych wynikach najwięcej skorzystały zespoły Sokoła Aleksandrów Łódzki i Ursusa, które wygrały swoje spotkania. Dzięki temu Sokół dogonił Lechię i Widzew (po 19 pkt.), a zespół ze stolicy do czołówki z województwa łódzkiego traci tylko dwa oczka.
Huragan Morąg – Widzew 1:1 (0:0). Bramki: 0:1 Daniel Świderski (52), 1:1 Joao Criciuma (79).
W siódmej kolejce grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów piątej porażki doznał UKS SMS. Zespół z ul. Milionowej na własnym boisku przegrał 0:2 z krakowską Wisłą. Jeden punkt z Lublina przywieźli natomiast młodzi gracze ŁKS, którzy wyszarpali remis Motorowi. Gospodarze po siedmiu minutach gry prowadzili już 2:0, jednak mecz zakończył się wynikiem 2:2. Obie bramki dla gości w drugiej połowie strzelił Kamil Waśniowski.
UKS SMS Łódź – Wisła Kraków 0:2 (0:1). Bramki: 0:1 Adrian Grzybek (8), Michał Banik (64).
Motor Lublin – ŁKS Łódź 2:2 (2:0). Bramki: 1:0 Krzysztof Jaśkiewicz (4), 2:0 Bartłomiej Tkaczuk (7, z karnego), 2:1 Kamil Waśniowski (51), 2:2 Kamil Waśniowski (80, z karnego).
W tabeli grupy wschodniej ŁKS zajmuje dziesiąte miejsce (8 punktów), a UKS SMS – dwunaste (6). W środę 20 września na hybrydowym boisku przy al. Unii Lubelskiej 2 odbędzie się zaległe spotkanie czwartej kolejki, w którym ŁKS podejmie warszawską Legię (godz. 15). Trzy dni później na tym samym obiekcie w ósmej serii spotkań rywalem gospodarzy będzie Cracovia (11). W tym samym czasie UKS SMS w Białymstoku będzie grał z MOSP.