Po bardzo słabej pierwszej połowie goście przegrywali 0:1. Po przerwie na boisku nie było już Piotra Pyrdoła i Mateusza Gamrota, których zastąpili Jakub Kostyrka i Łukasz Zagdański. Roszady w składzie pozytywnie wpłynęły na postawę zespołu. Efektem był wyrównujący gol, którego z rzutu karnego strzelił Maksymilian Rozwandowicz. W 77. minucie doszło do kolejnej, jak się później okazało, kluczowej zmiany. Szkoleniowcy wreszcie się zlitowali nad bezproduktywnym Jewhenem Radionowem i wprowadzili w jego miejsce Rafała Kujawę, który w przedostatniej minucie regulaminowego czasu gry ustalił wynik spotkania.
Zwycięstwo w Stargardzie sprawiło, że już w nadchodzącą sobotę łodzianie mogą świętować awans. Do końca rozgrywek zostały wprawdzie jeszcze trzy kolejki, lecz jeśli ŁKS na własnym stadionie wygra z Siarką Tarnobrzeg (początek spotkania o godz. 18), a Radomiak przegra w Poznaniu z Wartą (godz. 17), to łódzka ekipa będzie miała zagwarantowane miejsce premiowane promocją do I ligi.
Błękitni Stargard – ŁKS Łódź 1:2 (1:0). Bramki: 1:0 Patryk Skórecki (30), 1:1 Maksymilian Rozwandowicz (52, z karnego), 1:2 Rafał Kujawa (89).