- To ważny program, który chcemy zrealizować, ale potrzebujemy czasu, bo teraz nieliczne szkoły mają warunki aby przygotować i wydawać posiłki. Na pilotaż także się nie zdecydujemy, bo wymaga to wybrania określonych szkół, a według jakiego klucza mamy to zrobić? Które placówki wskazać i dlaczego te? - wyjaśniał Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi, tłumacząc: - Zdecydowaliśmy, że zlecimy zewnętrzną ekspertyzę, która pokaże jakie inwestycje w poszczególnych szkołach są potrzebne i ile będzie kosztować ich realizacja. Taki projekt uchwały przedstawię jutro radnym, jeśli go zaakceptują rozpoczniemy procedurę wyłaniania podmiotu, który opracuje ekspertyzę.
Program bezpłatnych obiadów w szkołach podstawowych zgłosili społecznicy, a radni go zaakceptowali. Zarządzeniem prezydent Łodzi został powołany Komitet Sterujący, a w jego składzie obok urzędników znaleźli się przedstawiciele szkół oraz społecznicy, którzy pomysł zainicjowali. Komitet zebrał szereg informacji od szkół, nie tylko publicznych i okazało się, że na 143 placówki ogółem (publiczne i niepubliczne) tylko 32 mają warunki by wydawać obiady, ale też nie jednorazowo dla wszystkich. W jednej ze szkół potrzebne byłyby aż… 14 tury wydawania posiłków aby wszyscy uczniowie mogli zjeść.
- Podczas posiedzeń Komitetu wyliczyliśmy koszt przygotowania 2-daniowego obiadu na 70 milionów rocznie. Ale nie znamy kosztów wyposażenia stołówek i kuchni w szkołach ich pozbawionych oraz zaadaptowania pomieszczeń na stołówki i kuchnie, bo gros placówek ich nie ma. Mieliśmy też kilka problemów prawnych jak choćby finansowanie przez samorząd obiadów dla uczniów ze szkół niepublicznych i tych spoza Łodzi, a także kwestię ewentualnego podatku dla rodziców z tytułu bezpłatnych obiadów - poinformowała Barbara Mrozowska-Nieradko, sekretarz miasta.
Według sekretarz miasta obecnie z obiadów szkolnych korzysta 51 proc. uczniów, a nie można zapominać, że młodzież ma alergie, przestrzega różnych diet, więc dla nich niezbędne byłoby przygotowanie specjalnych posiłków. A to także wymaga odpowiednich regulacji. - Projekt jest ważny, ale o ogromnej skali, dlatego chcemy być odpowiedzialni i zacząć go realizować kiedy wszystko będzie przygotowane - dodał wiceprezydent Trela.
W środę (3 lipca) o rekomendacjach Komitetu Sterującego będą dyskutować radni podczas ostatniej przed wakacyjną przerwą na sesji Rady Miejskiej.