W siódmej kolejce grupy B pierwszej ligi mężczyzn Anilana Łódź zagra na wyjeździe z SPR Bór Oborniki Śląskie. Podopieczni trenera Adama Jędraszczyka z dorobkiem zaledwie jednego punktu (za porażkę po rzutach karnych z UKS Olimp Grodków) zajmują ostatnie miejsce w lidze. Ich najbliższy rywal wygrał tylko jedno spotkanie w obecnym sezonie i znajduje się dwa miejsca wyżej od łodzian. Ewentualne zwycięstwo w Obornikach Śląskich pozwoli Anilanie na wydostanie się z samego dołu tabeli. Początek tego spotkania 9 listopada o godz. 18:00.
Zdecydowanie mniejsze szansę na wygraną mają piłkarki ręczne ChKS PŁ, które w najbliższą niedzielę 10 listopada (godz. 18:00) podejmować będą lidera rozgrywek UKS Varsovię Warszawa. Drużyna ze stolicy wygrała wszystkie swoje mecze i wydaje się być głównym kandydatem do awansu. Łodzianki z dorobkiem 6 punktów obecnie plasują się na dziewiątej pozycji, ale mają rozegrane więcej spotkań od zespołów z niższych miejsc.
W minioną środę zawodniczki ChKS PŁ doznały wysokiej porażki w Płocku z drugą drużyną SMS ZPRP. Przegrana różnicą aż 25 bramek musi dać do myślenia trenerom Agnieszce Kowalskiej i Tomaszowi Walickiemu.
SMS ZPRP II Płock - ChKS PŁ Łódź 45:20 (24:11)
Bramki dla ChKS PŁ: Natalia Szmigielska 4, Milena Walicka 4, Martyna Agata 3, Marlena Gitzel 2, Małgorzata Kisiel 2, Beata Walicka 2, Irene Garcia 1, Natalia Kowalska 1 oraz Wiktoria Szymczak 1.