Projekt uchwały dotyczący zasad Budżetu Obywatelskiego w Łodzi trafił do Rady Miejskiej. Nowością jest przede wszystkim rezygnacja z projektów ogólnomiejskich na rzecz osiedlowych, a także uwolnienie głosów, czyli odejście od rejonizacji. - Nowy model budżetu obywatelskiego w naszym mieście jest efektem konsultacji, spotkań z mieszkańcami, przedstawicielami NGO, a także pracy Komisji ds. Budżetu Obywatelskiego Rady Miejskiej w Łodzi - mówi jej przewodniczący, radny Damian Raczkowski.
W nowej propozycji pojawił się ponadto zapis dotyczący niewykorzystanych środków, z których będzie tworzony fundusz zabezpieczający w postaci rezerwy na wypadek wzrostu kosztów realizacji innych zadań. W ubiegłym roku na przykład nie udało się zagospodarować około 700 tys. zł zaplanowanych wcześniej na różne inwestycje. Teraz z takiej rezerwy będzie można wesprzeć niedoszacowane projekty. Ponadto pojawiła się również szansa odwołania się od decyzji komisji weryfikującej zgłaszane zadania, jak również rady osiedli będą miały możliwość zaopiniowania zgłaszanych przez mieszkańców potrzeb. Nie będzie już rejonizacji, więc każdy może zagłosować na projekty w jednym z 36 łódzkich osiedli, a przepisy ogólne zniosły również barierę wieku osób głosujących, więc praktycznie każdy mieszkaniec, nawet małoletni może poprzeć określony pomysł.
Jak wyjaśnił dyrektor Biura ds. Partycypacji Społecznej UMŁ Grzegorz Justyński, innowacje w zasadach BO są również wynikiem konsultacji z mieszkańcami, w których wzięło udział w różnej formie ponad 100 osób, zgłaszając kilkadziesiąt propozycji.
Efektem tych prac jest nowa uchwała w sprawie Budżetu Obywatelskiego w Łodzi, nad którą będzie dziś głosować Rada Miejska. Dopiero po jej przyjęciu będzie można rozpocząć fazę realizacji tegorocznej edycji, zarówno co do trybu zgłaszania zadań, podziału puli 50 mln zł, a także sposobu i terminu głosowania na BO 2020 r.