Po drodze oddano hołd powstańcom pomordowanym na Bałuckim Rynku oraz pod krzyżem u zbiegu ulic Łagiewnickiej i Inflanckiej.
Powstanie styczniowe wybuchło w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku. Jednak dopiero kilka dni później pokaźna grupa łodzian zebrała się w lasku radogoskim, czyli obecnym parku Julianowskim. Powstańcy pod wodza ks. Józefa Czajkowskiego i Piotra Tomickiego przemaszerowali przez Łódź. Na Nowym Rynku zerwali z ratusza dwugłowego orła carskiego i pomaszerowali dalej ul. Piotrkowską na południe. Chcieli połączyć się z oddziałami powstańczymi, działającymi w rejonie sieradzkim. Jednak po drodze, pod Wronowicami zostali rozbici przez wojska rosyjskie.
Pamiętamy również o 20 łodzianach poległych w bitwie pod Dobrą 24 lutego 1863 roku w starciu z wojskami rosyjskimi.
W Łodzi przez prawie tydzień (28 stycznia – 1 lutego 1863 roku) przebywał Józef Kajetan Janowski członek Rządu Narodowego. Posiadał przy sobie pieczęć rządu i w ten sposób Łódź, chociaż na chwile, stała się stolicą polskiego państwa podziemnego.Za udział mieszkańców w walkach powstańczych obłożono Łódź kontrybucją sięgającą 10 tys. rubli. Łodzianki były karane grzywną za noszenie publicznie żałoby, co władze interpretowały, jako demonstrację polityczna. Również na poważne kary pieniężne skazano uczestników nabożeństwa w rocznicę bitwy pod Dobrą. W oddziałach powstańczych i strukturach cywilnych działało w latach 1863-1864 800 łodzian. Spośród nich 34 zginęło w walkach lub zostało skazanych na śmierć.
(A.J.)