W Ostrowie przed biegami nominowanymi goście prowadzili 40:38 i dwupunktową przewagę utrzymali do końca meczu. Biegi numer 14. i 15. kończyły się remisami 3:3. Sukces Orła jest tym cenniejszy, że tydzień wcześniej na torze Ostrovii jedynej do tej pory porażki doznał lider z Torunia.
Po 11. kolejkach Apator ma 24 pkt., a Orzeł 18. Chcąc zachować matematyczne szanse na awans do PGE Ekstraligi (awansuje tylko zwycięzca fazy zasadniczej) łodzianie w najbliższym starciu muszą pokonać lidera. I to najlepiej z bonusem. W pierwszej rundzie Orzeł przegrał w Toruniu 34:56. Spotkanie rewanżowe rozpocznie się 19 września o godz. 16.30.
Arged Malesa TŻ Ostrów Wielkopolski - Orzeł 44:46. Punkty dla Orła: Aleksandr Łoktajew 12, Daniel Jeleniewski 9, Marcin Nowak 8, Norbert Kościuch 6, Rohan Tungate 5, Piotr Pióro 4, Aleksander Grygolec 2, Mateusz Dul 0.