W posiadłości Steinertów skupia się jak w soczewce historia Łodzi przemysłowej, gdyż kompleks obejmuje stary dom tkaczy z lat 40. XIX wieku, wyremontowany już pałac Adolfa Steinerta przy ul. Piotrkowskiej 272 z drugiej połowy XIX wieku oraz unikatowy podwójny w założeniu, niesymetryczny budynek pałacowy braci Steinertów - synów protoplasty Karola Gottlieba - zaprojektowany w stylu neobaroku niemieckiego i zbudowany w latach 1909-1911. Ten ostatni jest modernizowany pod czujnym okiem konserwatora zabytków, bo zależy nam na tym, by odtworzyć oryginalny wystrój wnętrz i ogrodu, w czym pomagają nie tylko elementy zachowane, ale także te odkrywane w trakcie robót - mówi wiceprezydent miasta, Krzysztof Piątkowski,
Wartość całego projektu to 38 531 193 zł, w tym wkład własny Miasta Łódź na poziomie ponad 18,5 mln.
Jak informuje Katarzyna Mikołajec, zastępca dyrektora Zarząd Inwestycji Miejskich, na 2019 w obiekcie zaplanowano następujące prace:
- zakończenie remontu konserwatorskiego elewacji wraz z renowacją stolarki okiennej, oraz wszystkich obróbek blacharskich na wszystkich elewacjach;
- wykonanie nowych nasadzeń w ogrodzie, ścieżek, chodników i dróg wewnętrznych wraz z parkingami, remont budynku ‘lodowni”.;
- zakończenie remontu konserwatorskiego wnętrz - odtworzenie wyprawy tynkarskiej na ścianach i sufitach wraz z malowaniem a także odtworzenie stiuków, polichromii i laserunków ze złoceniem;
- odtworzenie istniejących posadzek drewnianych;.
- zakończenie prac instalacyjnych i dostarczenie zamówionego wyposażenia;
- renowacja witraży okiennych, odtworzenie pierwotnych tapet z tkanin oraz renowacja i odtworzenie boazerii drewnianych.
Witraże są, obok boazerii, jednym z najcenniejszych elementów wystroju wnętrz pałacu. W Łodzi przemysłowcy zamawiali je do swoich posiadłości, gdzie zdobiły głównie reprezentacyjne klatki schodowe, widoczne od ulicy i wspaniale wzbogacające wystrój budynków. Często taka klatka prowadziła z bogato urządzonego parteru do skromniejszych apartamentów prywatnych na piętrze.
- W Pałacu Steinertów witraże odgrywają rolę może nie główną w wystroju wnętrz, ale tworzą bardzo ciekawy klimat, ponieważ architektura od strony zewnętrznej to neobarok niemiecki, wnętrza zaś są neostylowe modernizowane – mówi Jan Dominikowski, wykonawca - Dlatego też witraże nie są bardzo bogate, nie mają elementów figuralnych, tylko elementy ornamentalne, kwiatowe, roślinne, geometryczne. Jednak zostały wykonane z bardzo ciekawego szkła: mamy tu szkło katedralne, fakturowane, mącone, melanżowe, stosowane też przez Tiffany’ego w USA. I dodaje: renowacja witraży wymaga precyzji, ostrożności, demontażu restaurowanych elementów. Jest dużo uszkodzeń oraz uzupełnień wtórnych, nieprawidłowych, np. malatura robiona na zimno, a nie wypalana, tak jak pierwotnie to było robione. Wszystkie elementy wtórne i brakujące zostaną wymienione i zrekonstruowane wiernie w tym samym szkle, w części sprowadzonym z USA.
Skrzydeł witrażowych w Pałacu Steinertów jest ok. 20, tworzą łącznie 5 zespołów przeszkleń witrażowych.
I konserwator zabytków, i wiceprezydent podkreślają fakt, że układ wnętrz doskonale wpisuje się w funkcje, jaki budynek ma pełnić po zakończonym remoncie. - Znajdzie się tu przestrzeń administracyjno-biurowa oraz hostelowo-noclegowa, ale także miejsca przeznaczone na działania artystyczne czy funkcje kulturalno-edukacyjne, być może biblioteka, pracownie artystyczne. Będzie też strefa relaksu, w czym pomoże odtworzony wg oryginalnego założenia ogród kwiatowy z alejkami spacerowymi - dodaje Krzysztof Piątkowski.
Zakończenie prac przewidziane jest na IV kwartał br.