Wydarzenie jest jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Łodzi. Wycofujące się oddziały niemieckie otrzymywały wówczas rozkazy zabijania lub ewakuowania wszystkich więźniów w miastach, do których zbliżał się front wschodni. Zaledwie kilkadziesiąt osób uratowało się od ognia, a w związku z brakiem szczegółowej dokumentacji tożsamość wielu zamordowanych długo pozostawała nieznana.
Miejscem ich pamięci jest teren byłego więzienia – dziś Oddział Martyrologii Radogoszcz Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi. Dzięki prowadzonej w muzeum dokumentacji udało się ustalić nazwiska wielu więźniów, którzy mogli zginąć w masakrze radogoskiej. Symbolem pamięci o nich jest Pomnik Mauzoleum , znajdujący się na dziedzińcu muzeum oraz dwie mogiły na pobliskim cmentarzu, w których pochowano szczątki spalonych
Od wielu lat w Łodzi odbywają się obchody pamięci więźniów z Radogoszcza. To jedna z największych uroczystości patriotycznych w Łodzi, odbywająca się w ceremoniale wojskowym. W tym roku asystę honorową tworzył 25 Batalion Dowodzenia z Tomaszowa Mazowieckiego. W hołdzie dla więźniów Radogoszcza i ofiar II wojny światowej z Łodzi odbył się Apel Pamięci, oddano salwę honorowa. Dowódcą uroczystości był porucznik Piotr Kubasiewicz. Apel Pamięci odczytał porucznik Konrad Jankowski.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, w swoim przemówieniu sięgnęła do cytatu, wyrytego na płycie Pomnika-Mauzoleum. „Niech śmierć tak nieludzka nie powtórzy się więcej…".
- Ogromną tragedią jest, że świat wciąż doświadcza dramatu wojny. Ta, która toczy się tuż za naszą granicą sprawiła, że na nowo zobaczyliśmy, do czego prowadzą nienawiść i żądza ekspansji. Dlatego tak ważnym zadaniem jest i będzie pamięć o ofiarach wojny. O niezwykłym poświęceniu ludzi, którzy cierpią i oddają życie za swoją ojczyznę. Oni wszyscy są bohaterami, którym należy się hołd. – powiedziała prezydent Hanna Zdanowska.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski przypomniał, że zbrodnia na Radogoszczu była aktem szczególnego okrucieństwa i bezwzględności. Symbolem niezliczonych okrucieństw,
u podstaw których leżały uprzedzenia i szowinizm. Nawiązał do martyrologii ofiar wielu wojen świata, ale jednocześnie do poszukiwania nadziei – jak wyraża to rozsławiony w ostatnim czasie wiersz ukraińskiego żołnierza „Tylko mi nie pisz o wojnie”.
Tradycją w Łodzi, mieście wielu kultur i wielu wyznań jest wspólna modlitwa za poległych w obronie ojczyzny i tragicznie zmarłych w wyniku wojennych represji. W tym roku w uroczystości uczestniczyli przedstawiciele Jego Ekscelencja, Ksiądz Biskup Marek Marczak, reprezentujący Archidiecezję Łódzką; Jego Ekscelencja, Semko Koroza, Superintendent Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP., ksiądz Biskup Maria Włodzimierz Jaworski, Ordynariusz Diecezji Śląsko- Łódzkiej Kościoła Starokatolickiego Mariawitów, ksiądz Leszek Wakuła, pastor Kościoła Chrześcijan Babtystów w Łodzi, ksiądz Vasyl Berkyta, duszpasterza Parafii Greckokatolickiej Ofiarowania Pańskiego w Łodzi oraz rabin Dawid Szychowski z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi.
Liczni goście uroczystości, które jest wydarzeniem wielu środowisk złożyli kwiaty przy Pomniku-Mauzoleum. Hołd zamordowanym oddawali posłowie, senatorowie, przedstawiciele województwa łódzkiego oraz samorządu województwa, członkowie organizacji patriotycznych i kombatanckich, członkowie związków, stowarzyszeń, samorządów i związków zawodowych oraz partii politycznych, jak również przedstawiciele środowiska nauki, instytucji kultury oraz szkół łódzkich. Odwiedzono też mogiły więźniów na pobliskim cmentarzu św. Rocha.
Memoriał Radogoszcz powstał w roku 1961, dla pamięci tych, których życie i tożsamość przepadły w płomieniach. W latach. 70. Na terenie przebudowanego b. więzienia (wcześniej fabryki) uruchomiono pierwszą ekspozycję muzealną, rozpoczynając drogę do powstania miejsca badań, spotkańi uroczystości przywołujących tragedię łodzian w czasie II wojny światowej. Obecnie w muzeum na Radogoszczu zwiedzać można nową stałą ekspozycję, poświęconą wojnie, jak również zobaczyć pamiątki po więźniach Radogoszcza – ocalałe od ognia zdjęcia rodzinne, które znaleziono przy ciałach ofiar.