Trudno oprzeć się wrażeniu, że podopieczne Michala Maska w trwających rozgrywkach zakończyły rywalizację na pierwszym meczu półfinałowym z Developresem SkyRes Rzeszów. Po wygranej 3:0 na Podkarpaciu w kolejnych spotkaniach zawodniczki ŁKS Commercecon fizycznie były na boisku, ale myślami przebywały chyba gdzie indziej. Efektem jest seria słabych i bardzo słabych występów, w których łodzianki rozdały przeciwniczkom mnóstwo prezentów.
Drugi mecz półfinałowy przegrały bez walki, w trzecim miały szansę na tie-breaka, ale prowadząc w czwartej partii 24:22 nie potrafiły jej wygrać. Łącznie zmarnowały pięć piłek setowych i zeszły z boiska pokonane. W pierwszym spotkaniu z Radomką prowadziły w pierwszym secie 21:15 by przegrać 22:25. W dwóch kolejnych nie podjęły już walki. W Łodzi wygrały dwie partie, w czwartej prowadziły 22:20, ale ją przegrały, a w piątym secie były tylko tłem dla ambitnie walczących radomianek. Te ostatnie w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą już 2-0 i jeśli w nadchodzącą sobotę wygrają trzeci mecz (początek o godz. 14.45), to zakończą rozgrywki na trzecim miejscu, a ŁKS Commercecon po trzech medalowych sezonach znajdzie się poza podium.
ŁKS Commercecon – E.Leclerc Moya Radomka Radom 2:3 (25:23, 25:20, 20:25, 23:25, 9:15). ŁKS Commercecon: Katarina Lazovic, Klaudia Alagierska, Katarzyna Zaroslińska-Król, Aleksandra Wójcik, Nadja Ninkovic, Britt Bongaerts, Krystyna Strasz (libero), Magdalena Saad (libero) oraz Anna Kalandadze, Joanna Pacak, Aleksandra Pasznik.