Pierwsza liga mężczyzn, która w tym sezonie liczy 10 drużyn, w grudniu rozegrała fazę grupową. Na podstawie jej wyników po dwie czołowe drużyny z każdej z grup awansowały do turnieju finałowego, który, podobnie jak całe rozgrywki, odbędzie się na hali Curling Łódź. W sobotę każda z drużyn rozegra dwa spotkania z ekipami, z którymi nie spotkała się w fazie grupowej, a następnie zostanie utworzona tabela, na podstawie której 2 czołowe drużyny spotkają się w finale. Za zwycięstwo w meczu można zdobyć 3 punkty, za wygraną po dogrywce - 2 pkt., a za przegraną po dogrywce - 1 pkt. Zwycięzcy zainkasują nagrodę finansową w wysokości 3 tys. zł.
Po pierwszej części rozgrywek na czele tabeli plasują się aktualni mistrzowie Polski, drużyna MCC Stych z Warszawy, a trzy kolejne ekipy mają na koncie taki sam dorobek punktowy, a co za tym idzie - sprawa obsady meczu finałowego jest otwarta. W czołowej czwórce PLC są również reprezentanci POS-u Łódź, drużyna w składzie Jeremi Telak (skip), Bartosz Dzikowski, Michael Żółtowski i Jan Karolewski. Łodzianie w sobotę zmierzą się z ekipami z Gliwic (brązowi medaliści MP mężczyzn) oraz Warszowic i muszą wygrać przynajmniej jedno ze spotkań (a najlepiej oba), by mieć szansę na wejście do ścisłego finału. - Naszym celem na sobotę będą dwa zwycięstwa i awans do meczu o złoto. Przeciwnicy z pewnością wysoko postawią nam poprzeczkę, ale przy dobrej grze ten cel jest jak najbardziej realny - zapowiada Bartosz Dzikowski z łódzkiej ekipy. Mecz finałowy będzie transmitowany w serwisie YouTube na profilu Polish Curling TV: link. W niedzielę po zakończeniu kolejki finałowej (ok. godziny 14:45) na lodowisku Curling Łódź przy ul. Śnieżnej 10 odbędzie się konferencja prasowa z udziałem medalistów rozgrywek.
Wcześniej zakończyły się już rozgrywki PLC w kategorii drużyn żeńskich i par mieszanych. W obu kategoriach zwyciężyli reprezentanci POS-u (drużyna POS Rybicka oraz para Rybicka/Dzikowski). - Cieszymy się, że zreorganizowane po pandemii rozgrywki Polskiej Ligi Curlingu przeprowadzone zostały zarówno w kategorii par mieszanych (I i II liga), w kategorii kobiet (I i II liga) oraz mężczyzn (I, II i III liga). Wydaje się, że udało nam się znaleźć kompromis pomiędzy oczekiwaniami, możliwościami finansowymi i organizacyjnymi zdecydowanej większości polskich drużyn curlingowych, a formuła okazała się atrakcyjna także dla drużyn głośno zgłaszających aspiracje międzynarodowe - mówi Łukasz Janczar, prezes Polskiej Federacji Klubów Curlingowych, organizatora rozgrywek. - Zapraszamy serdecznie do kibicowania - runda finałowa zapowiada się naprawdę pasjonująco, w Łodzi zobaczymy curling na europejskim poziomie.
Rozgrywki PLC w przyszłym sezonie przejdą reorganizację. Utworzona zostanie 5-zespołowa Ekstraliga, w której rywalizować będą wymienione wyżej cztery drużyny oraz najlepsza ekipa z dolnej połówki tabeli. O piąte, ostatnie premiowane awansem miejsce, powalczy druga z łódzkich drużyn - POS Włodarczyk.
Harmonogram rozgrywek finałowych:
Sobota, 2 kwietnia:
godz. 12:20
POS Telak - AZS Hertman,
MCC Stych - KSW Rokita;
godz. 19:20
AZS Hertman - MCC Stych,
KSW Rokita - POS Telak.
Niedziela, 3 kwietnia:
godz. 12:20:
finał i mecz o 3. miejsce
Tabela Polskiej Ligi Curlingu mężczyzn:
1. MCC Warszawa (skip Konrad Stych) - 12 pkt.
2. AZS Gliwice (skip Paweł Hertman) - 9 pkt.
3. POS Łódź (skip Jeremi Telak) - 9 pkt.
4. KS Warszowice (skip Jacek Rokita) - 9 pkt.
—-
5. POS Łódź (skip Paweł Włodarczyk) - 6 pkt.
6. KKC Kraków (skip Marcin Marek) - 6 pkt.
7. KKC Kraków (skip Krzysztof Kawecki) - 6 pkt.
8. ŚKC Katowice (skip Krzysztof Beck) - 3 pkt.
9. MCC Warszawa (skip Rafał Stolarek) - 0 pkt.
10. POS Łódź (skip Krystian Pokusiński) - 0 pkt.