Derby Łodzi na remis! Widzew 2:2 ŁKS po meczu pełnym walki

W hicie kolejki przy al. Piłsudskiego 138 padł remis. Aż trzy bramki oglądaliśmy w pierwszej połowie. ŁKS rozpoczął mocno i prowadził 2:0. Tuż przed przerwą na 2:1 strzelił Patryk Stępiński. Jeden punkt dla Widzewa uratował Tomasz Dejewski.

fot. Marcin Bryja
Widzew Łódź, Mariusz Michalski
4 zdjęcia
fot. Marcin Bryja
fot. Radosław Jóźwiak
fot. Marcin Bryja
fot. Marcin Bryja
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Dwie zmiany w porównaniu z ostatnim meczem zaszły w ŁKS. Kontuzjowanego Marka Kozioła zastąpił Dawid Arndt. Na prawej obronie zamiast Mateusza Bąkowicza zobaczyliśmy Bartosza Szeligę. Widzew był zmuszony do trzech zmian. Wykartkowanych Juliusza Letniowskiego i Marka Hanouska zastąpili Abdul Aziz Tetteh i Patryk Mucha. Uraz wykluczył z gry Krystiana Nowaka, a w jego miejsce na boisko wybiegł Tomasz Dejewski.

Początkowo obie drużyny grały mocno badawczo. Widać było, że nowy środek pola w Widzewie nie sprzyja płynnemu konstruowaniu akcji. W 8. minucie sędzia Szymon Marciniak przerwał mecz ze względu na duże zadymienie boiska. Po przerwie zobaczyliśmy odmieniony ŁKS. Grali lepiej, wyżej atakowali. W 17. minucie piłkę lecącą na aut uratował Pirulo, zszedł do lewej nogi i uderzył. Piłka odbiła się jeszcze od Daniela Tanżyny i po rękawicach Jakuba Wrąbla wpadła do bramki. Należy zaznaczyć, że bramkarz Widzewa nie popisał się przy tej akcji. Minutę później mogło być 2:0. Długi rajd przeprowadził Maciej Radaszkiewicz, który dograł wzdłuż pola karnego, jednak obrona RTS zareagowała w ostatniej chwili. W 28. minucie było już 2:0 dla ŁKS. Z rzutu rożnego dośrodkował Mikkel Rygaard, a najwyżej wyskoczył Maciej Dąbrowski. Widzew po tym zimnym prysznicu powoli zaczynał się budzić. W 41. minucie padła bramka kontaktowa. Mateusz Michalski dośrodkował z rożnego na krótki słupek, a gola głową strzelił Patryk Stępiński. Do końca pierwszej połowy nie oglądaliśmy już bramek. 

Emocje dopiero w końcówce 

Na drugą część gry nie wyszedł już słabo grający Tetteh, którego zastąpił Fabio Nunes. ŁKS zaczął grać asertywniej - cofnął się na własną połowę, ograniczając się do kontrataków. Widzew mimo optycznej przewagi nie potrafił stworzyć klarownych sytuacji. W ŁKS wyróżniali się Pirulo i Rygaard, którzy zarówno w destrukcji, jak i w kreowaniu akcji sprawowali się bardzo dobrze. Po ich zejściu z boiska w 80. minucie gra biało-czerwono-białych zaczęła się sypać. Koronnym dowodem niech będzie wyrównujący gol, który padł osiem minut później. Nunes dośrodkował z lewej strony, a piłkę do bramki wbił Tomasz Dejewski. Po tej akcji gra na nowo nam się otworzyła, obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Za mocno “starał” się Ricardinho, który za brutalny faul na Kacprze Karasku otrzymał czerwoną kartkę. Widzewiacy nie potrafili wykorzystać kilku minut w przewadze i derby Łodzi pozostały bez rozstrzygnięcia. 

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Fot. P. Wacławiak, UMŁ.

Najukochańszym jubilatkom – moc życzeń! 602. rocznica lokacji Łodzi i 202. urodziny ulicy Piotrkowskiej

Tomasz Walczak / BAM

Kosze i wiązanki kwiatów, a przede wszystkim serdeczne życzenia złożyliśmy Łodzi, obchodzącej 29… więcej

„Rozmowy jak przy kawie”. Przed nami premiera ostatniego z pięciu tomów monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BAM

W najbliższy piątek, 18 lipca o godzinie 17 w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy… więcej

healthy cities

Dołącz do wyzwania Healthy Cities

MM / KS

Ruszyła piąta edycja wyzwania Healthy Cities, corocznej inicjatywy Grupy LUX MED, która łączy… więcej

Pamięć protestem przeciw wojnie. 80. rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

80. lat temu doszło do ostatniej w okresie okupacji Łodzi zbrodni wojennej. Tuż przed wkroczeniem… więcej

Kontakt