Czwarte zanotowali 1 grudnia 2019, gdy po rzucie karnym pokonali Cracovię 1:0. Było to spotkanie 17. kolejki. Cztery kolejne mecze (dwa w 2019 i dwa w 2020 roku) podopieczni Kazimierza Moskala przegrali, a później zanotowali trzy kolejne remisy. W środę seria bez zwycięstwo dobiegła jednak końca. Dzięki trafieniom Carlosa Morosa Gracii (zaliczył też gola samobójczego), Antonio Domingueza (z karnego) i Adama Ratajczyka łodzianie przełamali złą passę i zainkasowali trzy punkty. Ich sytuacja nadal jest jednak nie do pozazdroszczenia. Po 25. kolejkach mają tylko 20 pkt. i do strefy gwarantującej utrzymanie tracą aż dziesięć punktów. Po następnym meczu mogą jednak opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Stanie się tak, jeśli w poniedziałek ograją w Kielcach przedostatnią w klasyfikacji Koronę, do której tracą trzy oczka. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.
ŁKS – Zagłębie Lubin 3:2 (2:1). Bramki: 1:0 Carlos Moros Gracia (18), 1:1 Carlos Moros Gracia (29, samobójcza), 2:1 Antonio Dominguez (33, z karnego), 3:1 Adam Ratajczyk (55), 3:2 Bartosz Białek (74).