Dziś aquapark, kiedyś kąpielisko. Zobacz, jak Fala wyglądała w PRL [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Aquapark Fala świętuje 14. urodziny. Wcześniej w tym samym miejscu istniało kąpielisko o tej samej nazwie, uznawane za najpiękniejsze w Polsce. Zobacz, jak wyglądało na zdjęciach sprzed lat i przeczytaj, jak dawną Falę wspomina Ryszard Bonisławski.

fot. archiwum
W czasach PRL Fala uchodziła za najpiękniejsze kąpielisko w Polsce
15 zdjęć
fot. archiwum
fot. archiwum
fot. archiwum
fot. archiwum
fot. archiwum
ZOBACZ
ZDJĘCIA (15)

Falę sprzed lat wspomina Ryszard Bonisławski, senator VIII i IX kadencji, przewodnik po Łodzi, prezes Towarzystwa Przyjaciół Łodzi: W czerwcu 1976 r. zaproszono nas, sędziów pływackich, na otwarcie długo wyczekiwanego zespołu basenów „Fala”. Niektórzy z nas już wcześniej mieli okazję do zaglądania na plac budowy, ale to dzień otwarcia był dla miłośników pływania wielkim świętem. Widok basenów położonych na różnych poziomach, zatopionych w zieleni parku, pachnących farbą i czystą wodą napełniał dumą. Najbardziej cieszył nas basen olimpijski, na którym już po kilku dniach zorganizowano ostatnie w tym półroczu zawody. Liczba sędziów, którzy zgłosili się na te zawody, przekraczała zapotrzebowanie, ale organizatorzy przyjęli ten fakt ze zrozumieniem, bo każdy chciał zobaczyć „Falę” i poznać „smak wody”.

Nie sądziłem wtedy, że po dwóch latach przyjdzie mi spędzić na „Fali” kilkanaście dni wypełnionych intensywnym treningiem. Przez niemal cały czerwiec przychodziłem na „olimpijski”, by doskonalić styl klasyczny. Wiązało się to z chęcią zdawania na Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, gdzie jedną z prób sprawnościowych było pływanie na czas, a ja po wypadku na nartach i kontuzji barku musiałem pożegnać się z ulubionym kraulem i wróciłem do wolniejszej żabki. Budziłem wtedy duże zainteresowanie pracowników basenu, bo pływałem niezależnie od pogody, w słońcu i w deszczu. Trening przyniósł spodziewany efekt, na egzaminie osiągnąłem lepszy wynik od wielu kraulistów, pozostałe przedmioty też nie sprawiły mi trudności, nie zostałem jednak przyjęty na studia, bo większość miejsc zarezerwowano dla „swoich”.

„Fala” stała się od tego momentu najczęściej odwiedzanym miejscem wypoczynku, mieszkałem na Retkini i tu miałem najbliżej, przychodziłem jednak na dwie godziny przed zamknięciem lub wcześnie rano, bo tylko wtedy baseny nie były przepełnione. Z nostalgią i żalem żegnałem „Falę” w 1992 r., a później z nieukrywaną radością witałem kolorowy aquapark, jednak w sercu zachowałem obraz dawnych basenów. Dzisiejsza „Fala” jest ulubionym miejscem rekreacji mojego wnuka, tu połknął bakcyla i pokochał pływanie.

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

100-lecie powołania Świętej Faustyny, patronki Łodzi. W parku „Wenecja” zorganizowano jubileuszową zabawę

Tomasz Walczak / BRP

29 czerwca 1924 roku podczas jednej z zabaw plenerowych w ówczesnym parku Wenecja w Łodzi Helena… więcej

Czwartki na Wesoło

Robert Kowalczyk / MOPS

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi serdecznie zaprasza dzieci wraz z opiekunami na… więcej

Łódź poprzez wieki. Już niebawem premiera III tomu monografii naszego miasta

Tomasz Walczak / BRP

20 czerwca na rynku wydawniczym ukaże się III tom monografii Łodzi „Łódź poprzez wieki. Historia… więcej

"Uciekli do Mandżurii". W pasażu Schillera stanęła wystawa poświęcona Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

Do 28 czerwca w pasażu Schillera będzie można obejrzeć wystawę „Uciekli do Mandżurii”, której celem… więcej

Wiwat Bractwu Kurkowemu! 200 lat najstarszej organizacji społecznej w Łodzi.

Patryk Wacławiak / BAM

W 2024 roku Łódzkie Towarzystwo Strzeleckie „Bractwo Kurkowe” obchodzi wyjątkowy jubileusz –… więcej

Kontakt