Dlatego Fundacja Gajusz szuka dla niej rodziny zastępczej (najlepiej z kwalifikacją lub w trakcie). Najważniejsze, by kandydaci byli gotowi zaopiekować się dzieckiem z nieuleczalną chorobą. A jednocześnie mieli w sobie otwartość na kontakt z jej rodziną biologiczną. Bo Natalka ma kochających rodziców, którzy z powodu własnych chorób nie mogą opiekować się na co dzień swoją córeczką. Ale odwiedzają ją w hospicjum 2-3 razy w miesiącu i mają nadzieję, że nowa rodzina również znajdzie czas na spotkania z nimi.
Natalia to urocza 2-latka. Pogodna, roztańczona, lubiąca smakować nie tylko dobre jedzenie, ale w ogóle całe życie. Już od rana jest gotowa śpiewać i tańczyć. Uwielbia szeleszczące i błyszczące stroje. Troszczy się o swoje lalki i pomaga opiekunkom z Pałacu karmić bardziej chore Książęta.
Drugim dzieckiem, które pilnie potrzebuje rodziny, jest Aleksander. Olek ma 6 miesięcy i zespół Downa. Rodzice zrzekli się praw rodzicielskich, więc jego sytuacja prawna jest już uregulowana. Chłopiec został zgłoszony do adopcji, ale ośrodek adopcyjny nie znalazł dla niego żadnych kandydatów na rodziców. Bo w Polsce niewiele jest osób gotowych adoptować dziecko z wadą genetyczną…
Oluś mieszka w Tuli Luli. Jednak Tulisiem może być tylko do dnia swoich 1. urodzin. Dlatego tak ważne jest znalezienie dla niego rodziny. Cierpliwej, wyrozumiałej, umiejącej się cieszyć zwłaszcza z małych sukcesów i gotowej wspierać chore dziecko.
Zgłoszenia od kandydatów na rodzinę dla Natalki i Olka prosimy przesyłać wyłącznie mailowo na adres:
rodzinazastepcza@gajusz.org.pl
W imieniu Fundacji Gajusz prosimy o podanie w mailu swojego numeru telefonu. Jeśli zgłosi się większa liczba kandydatów, to pracownicy Gajusza oddzwonią tylko do wybranych osób.
Link do materiału o Natalce w TVN24: