- Cieszę się, ze gimnazjalistom udało się zakończyć „sesję egzaminacyjną” bez niespodzianek, duża w tym zasługa dyrektorów szkół, którzy ze wsparciem pracowników wydziału edukacji zorganizowali wszystko bez zarzutu – powiedział Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi. – Obawialiśmy się trochę egzaminów klas ósmych z uwagi na to, że placówek jest znacznie więcej, ale poniedziałkowe komisje są skompletowane, do wtorkowych i środowych jeszcze brakuje kilkunastu osób, ale mamy jeszcze trochę czasu.
Egzamin ósmoklasistów zostanie przeprowadzony w 85 publicznych podstawówkach, po raz pierwszy, a więc jest to swoisty poligon doświadczalny. Miasto co prawda prowadzi 90 szkół, ale w czterech nie ma klas 8, a w jednej są tylko klasy I – III. Do komisji potrzeba ponad 500 nauczycieli, a więc dużo więcej niż w przypadku egzaminów gimnazjalnych.
Piątek to piąty dzień strajku nauczycieli, który jest bezterminowy. W Łodzi w proteście od początku bierze udział 90 szkół podstawowych, 46 ponadgimnazjalnych, 31 na 37 gimnazjów oraz 123 przedszkola. Do piątku 108 przedszkoli, 22 szkoły ponadgimnazjalne oraz 39 szkół podstawowych było zamkniętych, nie wiadomo ile będzie od poniedziałku, ponieważ decyzja o zawieszeniu zajęć czyli zamknięciu placówki jest wydawana na wniosek jej dyrektora.
