- Obozy koncentracyjne, obozy zagłady, obozy pracy - te słowa nawet po dziesiątkach lat budzą przerażenie, stanowią synonim fabryk śmierci. Los ludzi zesłanych do obozów koncentracyjnych wydawał się przesądzony. Ginęli masowo od gazu, głodu, wyniszczającej pracy i kuli strażnika. Setki tysięcy , miliony nawet - liczby przerażają i stają się potworna statystyką. Ci którzy przetrwali zostali naznaczani traumą do końca życia – napisała w liście do uczestników uroczystości prezydent Hanna Zdanowska.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady jest obchodzony 14 czerwca. To data nieprzypadkowa – nawiązuje do wysłania w 1940 r. pierwszego transportu 728 polskich więźniów do obozu Auschwitz z więzienia w Tarnowie. Sam obóz został założony kilka tygodni wcześniej na przedmieściach Oświęcimia w budynkach dawnych koszar polskiego wojska i stał się symbolem niemieckiego okrucieństwa.