Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, już w 4 minucie Adam Radwański próbował szczęścia, lecz jego strzał okazał się niecelny. Następnie swojej okazji do strzelenia bramki szukał napastnik Rafał Wolsztyński, ale był nieskuteczny. W dalszej fazie meczu pojedynek drużyn walczących o awans był wyrównany i do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Druga połowa to aktywniejsza gra przyjezdnych z Grudziądza, ale zawodnicy trenera Mariusza Pawlaka nie potrafili znaleźć drogi do bramki Patryka Wolańskiego. Do czasu.. W 60 minucie fani łódzkiego zespołu zamarli. Po rzucie rożnym wykonywanym przez graczy Widzewa, Olimpia przeprowadziła zabójczą kontrę, którą na bramkę zamienił Tiago Alves. Hiszpan przebiegł z piłką pół boiska i w sytuacji sam na sam z Wolańskim wpakował futbolówkę do siatki. Widzewiacy po stracie gola ruszyli do zdecydowanych ataków i po ośmiu minutach doprowadzili do remisu. Strzał Radwańskiego zdołał jeszcze sparować golkiper gości, ale przy dobitce Mateusza Michalskiego był bezradny. Kiedy wydawało się, że łodzianie swój ostatni domowy mecz zremisują, w polu karnym przewinienia dopuścił się Zieleniecki i arbiter podyktował "jedenastkę" dla Olimpii. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się były zawodnik Widzewa, Marcin Kaczmarek. Mimo szaleńczych prób w końcówce spotkania, Widzew poniósł wiosną pierwszą, ale jakże bolesną porażkę.
Widzew Łódź - Olimpia Grudziądz 1:2 (0:0)
Bramki: Mateusz Michalski (68 min.) - Tiago Alves (60 min.), Marcin Kaczmarek (87min. - karny)
Widzew: Patryk Wolański - Łukasz Turzyniecki, Sebastian Zieleniecki, Daniel Tanżyna, Tomasz Wełna (46, Marcel Pięczek) - Przemysław Banaszak (60, Dario Kristo), Kohei Kato, Adam Radwański (83, Konrad Gutowski), Michael Ameyaw (46, Daniel Mąka), Mateusz Michalski - Rafał Wolsztyński.
W tabeli II ligi na prowadzeniu pozostaje Radomiak Radom przed Olimpią Grudziądz i Elaną Toruń - wszystkie te drużyny zgromadziły do tej pory po 56 punktów. Na czwartej lokacie plasuje się Widzew (55 pkt), a tuż za jego plecami jest GKS Bełchatów (54 pkt). Należy jednak zwrócić uwagę, że Widzew i Olimpia mają rozegrane o jedno spotkanie więcej od pozostałej trójki zespołów.
Jeżeli widzewiacy chcą myśleć o promocji do pierwszej ligi muszą wygrać ostatni mecz z GKS-em i liczyć na korzystne dla siebie wyniki spotkań z udziałem innych drużyn. Spotkanie w Bełchatowie zostanie rozegrane w niedzielę 12 maja o godzinie 13:05.