- Puchar przyjechał do Łodzi z Wrocławia, gdzie był prezentowany na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Od dzisiaj przez tydzień to piękne trofeum będzie eksponowane w witrynie Łódzkiego Centrum Wydarzeń przy ul. Piotrkowskiej 87 - poinformowała dyrektor marketingu PZPS Justyna Tkaczyńska.
Pozłacany 24-karatowym złotem puchar dla najlepszej drużyny Starego kontynentu ma 74 cm i waży 9,6 kg. Trafi w ręce zawodniczek, które 4 września wygrają finał mistrzostw Europy. Impreza rozpocznie się 23 sierpnia i będzie rozgrywana w czterech krajach, m.in. w Polsce, gdzie miejscem zmagań będzie Łódź. W Atlas Arenie zostaną rozegrane mecze „polskiej” grupy B, a także spotkania w 1/8 i ćwierćfinałach. Podopieczne Jacka Nawrockiego w fazie grupowej zmierzą się ze Słowenią (23 sierpnia), Portugalią (24 sierpnia), Ukrainą (26 sierpnia), Belgią (28 sierpnia) i Włochami (29 sierpnia).
Przed mistrzostwami biało-czerwone walczyły o przepustkę na igrzyska, jednak musiały uznać wyższość Serbii. Przed decydującym meczem Serbki bez straty seta ograły Tajlandię i Portoryko. Polki z Portoryko również wygrały 3:0, jednak w drugim spotkaniu niemiłosiernie męczyły się z Tajlandią. Rywalki prowadziły już 2:1 w setach i w czwartej partii zaledwie dwie piłki dzieliły je od końcowego zwycięstwa. Ostatecznie zespół Nawrockiego wyszedł z opresji obronną ręką i wygrał mecz 3:2. W decydującym starciu biało-czerwone zagrały znacznie lepiej i w pierwszym secie ograły faworyzowana Serbię 25:21. W dalszej fazie meczu również były równorzędnymi rywalkami, jednak nie dały rady pokonać aktualnych mistrzyń świata i wicemistrzyń olimpijskich. Serbia wygrała mecz 3:1 (21:25, 25:23, 25:16, 25:23) i zapewniła sobie awans do IO Tokio 2020.