Jedna z nich poświęcona jest Jane Austen, której 200.rocznica śmierci przypada 18 lipca. Agnieszka Skalska z Działu Gromadzenia i Udostępniania MBP Łódź- Śródmieście przypomniała pokrótce postać tej poczytnej powieściopisarki i opowiedziała o bogatych zbiorach jej książek dostępnych w miejskich bibliotekach publicznych. Ale to nie jedyna atrakcja, jaką ma do zaoferowania gościom ta placówka. Do końca sierpnia przy ul. Struga 14 można oglądać unikatową kolekcję rekwizytów teatru z Kraju Kwitnącej Wiśni, udostępnioną przez Ośrodek Języka i Kultury Japonii im. prof. Ryochu Umedy w Łodzi, założony i prowadzony przez Masakatsu Yoshidę, popularyzatora kultury Japonii w Polsce. Ekspozycja składa się z plansz, tradycyjnych lalek japońskich oraz masek i kimon.
Maski to charakterystyczny atrybut japońskiego teatru No, który narodził się z tradycji kultury rodzimej i był połączeniem tradycji ludowej, dworskiej i religijnej, głównie shintoistycznej – tłumaczy p. Izumi Yoshida z Ośrodka Języka i Kultuyry Japoni w Łodzi. W XV i XVI wieku teatr ten stał się ulubioną rozrywką samurajów. Aktorzy teatru No grają na scenie z bardzo prostą dekoracją – rozłożystą sosną na złotym tle, symbolizującą długowieczność.
W tradycyjnym teatrze japońskim wszystkie role, zarówno męskie jak i żeńskie, grają mężczyźni. Aktor występuje na scenie w masce, która pomaga mu się wcielić w postaci kobiet, bogów, demonów i zwierząt. Istnieje około stu ich typów, wszystkie wykonane są z drewna cyprysowego. Obecnie zachowało się około 430 masek z VIII wieku i stanowią one jeden z najstarszych i najcenniejszych zabytków kultury japońskiej.
„Jestem zatem przekonany, że skromne miejskie biblioteki mogą śmiało konkurować z multipleksami i wielkimi galeriami handlowymi. Przypomnę, że jak mówił noblista Tagore, biblioteka jest wielka nie przez swe rozmiary, a gościnność. Można w nich spędzić ciekawie czas również w wakacje i nie trzeba wybierać się na dalekie wyprawy, żeby poczuć smak Orientu" – dodaje wiceprezydent Piątkowski.