Koronawirus zbiera żniwo również w zespole z al. Unii. Dzień przed konfrontacją z liderem Fortuna 1. Ligi z ŁKS wyszła informacja, że sześciu zawodników ma pozytywne wyniki testów na obecność Covid-19, jednak wyjazdowy mecz z Bruk-Betem Termalica Nieciecza został rozegrany. W Małopolsce goście nie mogli skorzystać z pełnej kadry, a dodatkowo na ławce trenerskiej zabrakło Wojciecha Stawowego, który w poprzednim spotkaniu został ukarany czerwoną kartką. Podczas spotkania przyjezdni mieli sporo pretensji do sędziego Sebastiana Jarzębaka, który ich zdaniem powinien uznać bramkę strzeloną przez Antonio Domingueza (odgwizdany spalony) i podyktować rzut karny przeciwko gospodarzom, ale sami również nie ustrzegli się błędów. Arkadiusza Malarza dwa razy pokonał Roman Gergel i punkty zostały w Niecieczy.
Po 16. kolejkach Bruk-Bet Termalica ma mecz zaległy i na koncie 38 pkt. – sześć więcej od drugiego w klasyfikacji ŁKS. Na trzynastej pozycji plasuje się Widzew (19 pkt. i mecz zaległy). W piątek 11 grudnia ŁKS ma podjąć GKS Tychy (godz. 17.40), a na 13 grudnia zaplanowano spotkanie Odry Opole z Widzewem (godz. 12.40).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – ŁKS 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 Roman Gergel (45’+1’), 2:0 Roman Gergel (87’, z karnego).
W Centralnej Lidze Juniorów U-18 UKS SMS rozegrał już wszystkie tegoroczne mecze. Na zakończenie tej części sezonu ekipa z Milionowej przegrała 0:3 z Wisłą Kraków. Po 17. kolejkach łodzianie mają 20 pkt. i są na pozycji jedenastej. Tabelę otwiera Wisła (34 pkt.), ale na fotel lidera może jeszcze wskoczyć Śląsk Wrocław, który zgromadził 32 pkt. i ma jeszcze do rozegrania jedno zaległe spotkanie.
UKS SMS – Wisła Kraków 0:3 (0:1). Bramki: 0:1 Kacper Chełmecki (8’, z karnego), 0:2 Kacper Chełmecki (68’), 0:3 Kacper Chełmecki (89’).