Light.Move.Festival. 2019 odwiedziło 850 tys. osób

Za nami największe w Polsce trzydniowe święto światła i muzyki. W Łodzi odbyła się dziewiąta edycja Light Move Festival.

mat. UMŁ
Light.Move.Festival. 2019 odwiedziło 850 tys. osób
6 zdjęć
mat. UMŁ
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Light.Move.Festival. to wydarzenie, które ma swoją renomę. Łodzianie chętnie wychodzą z domów i podziwiają swoje pięknie podświetlone miasto. Ale Light.Move.Festival. to impreza międzynarodowa. Swoje dzieła wystawiają na nim uznani zagraniczni artyści, a wśród zwiedzających można spotkać turystów z całego świata. Jak podało Łódzkie Centrum Wydarzeń, festiwal w ciągu trzech dni odwiedziło 850 tys. osób.

Na festiwalowej trasie zwiedzający mogli podziwiać ponad 40 świetlnych punktów: instalacji, mappingów, animacji. Były też przystanki muzyczne. Wszystko stworzone przez grupy artystów z Polski oraz rekordową reprezentację gości zagranicznych, m.in. z Kanady, Holandii, Włoch, Belgii, Rosji, Rumunii czy Anglii.

Duże wrażenie na odwiedzających Festiwal zrobił pokaz na placu Dąbrowskiego. Połączenie mappingu na bryle Teatru Wielkiego z występami na żywo solistów, chóru, pianisty i tancerzy na długo pozostanie w naszej pamięci.

Niezwykła i zaskakująca była animacja na cerkwi św. Aleksandra Newskiego, w szczególności jej interaktywny charakter. Projekcja sterowana była dźwiękiem, a dokładnie grą na żywo na fortepianie. Gdy pianiści dynamicznie uderzali w klawisze, budynek rozbłyskał feerią barw. Gdy zwalniali tempo, animacja robiła się bardziej kojąca. Były też momenty, gdy do pianina dołączały inne instrumenty, jak saksofon czy skrzypce. W niedzielę występ wzbogaciła wokalistka.

Przejście całej trasy zajmowało zwykle zwiedzającym kilka godzin. Najdłużej przystawali przy atrakcjach interaktywnych - np. instalacji świetlnej reagującej na przytulanie rosyjskiej grupy Izobrulo czy zabawie strumieniami światła autorstwa Marco Amedaniego na Dworcu Łódź Fabryczna.

- Tegoroczna edycja potwierdziła, że dobrym pomysłem było stworzenie trasy zamkniętej w ring. Można było nawet nie znając dobrze Łodzi obejść ją całą, nie pomijając najważniejszych atrakcji - mówi Beata Konieczniak, dyrektor artystyczna Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła.

Turystom z Polski podobało się wejście z Festiwalem w przestrzenie nowego centrum miasta. - Oprócz znanej nam Piotrkowskiej, zobaczyliśmy, jak Łódź się zmienia - mówili.

Co cieszy, łódzka Straż Miejska nie odnotowała w tym roku negatywnych zdarzeń. Atmosfera była przyjazna, radosna, na Festiwalu było dużo rodzin z dziećmi. - A co czeka nas za rok? Bardzo chcielibyśmy wyjść z atrakcjami Festiwalu w kolejne obszary Łodzi, może za aleję Piłsudskiego? - zdradza Beata Konieczniak.

Polecane aktualności

100-lecie powołania Świętej Faustyny, patronki Łodzi. W parku „Wenecja” zorganizowano jubileuszową zabawę

Tomasz Walczak / BRP

29 czerwca 1924 roku podczas jednej z zabaw plenerowych w ówczesnym parku Wenecja w Łodzi Helena… więcej

Czwartki na Wesoło

Robert Kowalczyk / MOPS

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi serdecznie zaprasza dzieci wraz z opiekunami na… więcej

Łódź poprzez wieki. Już niebawem premiera III tomu monografii naszego miasta

Tomasz Walczak / BRP

20 czerwca na rynku wydawniczym ukaże się III tom monografii Łodzi „Łódź poprzez wieki. Historia… więcej

"Uciekli do Mandżurii". W pasażu Schillera stanęła wystawa poświęcona Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

Do 28 czerwca w pasażu Schillera będzie można obejrzeć wystawę „Uciekli do Mandżurii”, której celem… więcej

Wiwat Bractwu Kurkowemu! 200 lat najstarszej organizacji społecznej w Łodzi.

Patryk Wacławiak / BAM

W 2024 roku Łódzkie Towarzystwo Strzeleckie „Bractwo Kurkowe” obchodzi wyjątkowy jubileusz –… więcej

Kontakt