Zasadniczą fazę sezonu 2022/2023 ŁKS Coolpack zakończył na pierwszym miejscu w grupie A II ligi, więc pucharową część rozgrywek rozpoczął od dwumeczu z MKK Pyra Szkoła Gortata Poznań – ósmą drużyną tej grupy. W Wielkopolsce łodzianie pokonali rywali 88:84, a rewanż w Zatoce Sportu wygrali 98:69. Zwycięski dwumecz zapewnił awans do drugiej rundy play-off. Na tym etapie rywalem zespołu prowadzonego przez Zycha jest czwarta drużyna grupy B. Zawodnicy z Bielska Podlaskiego w poprzedniej rundzie rzutem na taśmę ograli TSK Roś Pisz. Pierwsze spotkanie tych zespołów Tur wygrał 88:79, ale w rewanżu przed ostatnią kwartą przegrywał 38:61. Ostatecznie zmniejszył rozmiary porażki do sześciu oczek (65:71), co dało mu awans do kolejnego etapu rywalizacji, w którym walka toczy się do dwóch zwycięstw.
Pewne zwycięstwo ŁKS
Po pierwszym spotkaniu bliżej ćwierćfinału są łodzianie, którzy w miniony weekend przed własną publicznością odnieśli pewne zwycięstwo. Pierwsza kwarta była jednak bardzo wyrównana i zakończyła się wygraną przyjezdnych. Jednopunktową stratę gospodarze z nawiązką odrobili w drugiej części meczu, a po zmianie stron konsekwentnie powiększali przewagę. Ostatecznie ŁKS Coolpack zwyciężył 93:75 (21:22, 22:16, 28:23, 22:14). W tym meczu trener Zych dał szansę gry wszystkim zawodnikom. Najskuteczniejszym graczem pierwszego starcia z Turem okazał się Bartosz Wróbel, który zdobył 22 pkt. Dwa oczka mniej na swoim koncie zapisał Norbert Kulon, a z dwucyfrowym dorobkiem spotkanie zakończyli też Kacper Dominiak (18) i Jarosław Giżyński (11). Oprócz nich wystąpili: Jacek Gwardecki (9), Przemysław Paduch (5), Jakub Karwowski (4), Karol Kołodziejczyk (2), Filip Starzyński (2), Bartosz Stępień, Damian Kuźniar i Kacper Maj.
Postawić kropkę nad i
Teraz łodzian czeka spotkanie rewanżowe w Bielsku Podlaskim. Jeśli wygrają środową konfrontację, to zapewnią sobie miejsce w czołowej ósemce. Zwycięstwo gospodarzy będzie się natomiast wiązało z koniecznością rozegrania trzeciego meczu w Zatoce Sportu przy al. Politechniki 10 (22 kwietnia). Podobnie jest w pozostałych parach, w których walkę o ćwierćfinał również lepiej rozpoczęły wyżej notowane drużyny. Najbardziej wyrównany był mecz w Katowicach, gdzie w derbach tego miasta AZS AWF Mickiewicz Romus wygrał 65:64 z KS 27. Atut własnego boiska wykorzystały również inne ekipy. Po jednej wygranej mają więc na koncie: MKS Sokół Marbo Międzychów (101:83 z Basketem Hills Bielsko-Biała), Pogoń Prudnik (101:92 z OP-em Team Stolaro Resovia Rzeszów), KSK Ciech Noteć Inowrocław (102:71 z UKS-em Trójka Żyrardów), Energa Basket Warszawa (88:80 z Tarnovią Tarnowo Podgórne), Znicz Basket Pruszków (80:63 z AZS-em UMK Transbruk Toruń) i Niedźwiadki Chemart Przemyśl (86:51 z Aldemedem SKM Zastal Zielona Góra).
