Łodzianizmy. Kanapka, która trafiła do książki Reymonta. Czym była?

Trafił nie tylko na stoły łodzian, ale i do powieści Władysława Reymonta. Czym właściwie był butersznycik?

fot. Envato Elements
Sznyteczki zjadano zwykle z masłem

To kolejne słowo z języka niemieckiego, które zdrobniale oznacza po prostu kanapkę. Określenie to musiało być w Łodzi dosyć popularne, skoro Reymont po kilkumiesięcznym pobycie w naszym mieście wplata je do dialogów w takiej formie: „A może pan dyrektor zechce butersznycik!”. 

W skróconej wersji wyrażenie jest używane także dziś, gdy mówimy o sznytce, czyli kawałku ukrojonego chleba lub innego pieczywa. Niemiecka nazwa „Butterschnitt”, sugeruje jednak, że chodzi o specjalnie przygotowaną kanapkę i zwykle posmarowaną masłem, ale w Łodzi zajadło się również sznyteczki ze smalcem. 

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Fot. P. Wacławiak, UMŁ.

Najukochańszym jubilatkom – moc życzeń! 602. rocznica lokacji Łodzi i 202. urodziny ulicy Piotrkowskiej

Tomasz Walczak / BAM

Kosze i wiązanki kwiatów, a przede wszystkim serdeczne życzenia złożyliśmy Łodzi, obchodzącej 29… więcej

„Rozmowy jak przy kawie”. Przed nami premiera ostatniego z pięciu tomów monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BAM

W najbliższy piątek, 18 lipca o godzinie 17 w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy… więcej

healthy cities

Dołącz do wyzwania Healthy Cities

MM / KS

Ruszyła piąta edycja wyzwania Healthy Cities, corocznej inicjatywy Grupy LUX MED, która łączy… więcej

Pamięć protestem przeciw wojnie. 80. rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

80. lat temu doszło do ostatniej w okresie okupacji Łodzi zbrodni wojennej. Tuż przed wkroczeniem… więcej

Kontakt