To hasło nie wymaga chyba żadnych objaśnień, bo w Łodzi każdy wie, co znaczy Filmówka i gdzie się znajduje. W kraju często dodaje się określenie „łódzka Filmówka”, choć nie jest to chyba konieczne. Oprócz popularnego określenia nazwy sławnej uczelni artystycznej, czyli Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera, to także synonim prestiżu (skończyć Filmówkę, a choćby postudiować na niej!), a także konkretnego miejsca (np. spotkajmy się w parku koło Filmówki – i wszystko jasne).
Szkoła powstała w 1948 r. i obrosła legendą, a jej dzieje poprzez kolejne roczniki absolwentów odzwierciedlają historię polskiego kina. Wybitni aktorzy, reżyserzy, operatorzy, scenarzyści, specjaliści od animacji, kierownicy produkcji przewinęli się przez mury szkoły filmowej, ale także przez nasze miasto, a dzięki uczelni Łódź przez lata umacniała pozycję stolicy polskiego kina. Mitem obrosły światowe kariery m.in. Romana Polańskiego, Andrzeja Wajdy, Krzysztofa Zanussiego, Krzysztofa Kieślowskiego czy Jerzego Skolimowskiego, jak również sławne… schody w rektoracie szkoły, czyli w dawnym pałacu Kona przy ul. Targowej 61/63, gdzie często przysiadali studenci. Mówiąc wprost – Filmówka to bardzo łódzka rzecz i to w skali międzynarodowej oraz jeden z ostatnich bastionów HollyŁódź.
