Zespół z Wielkopolski po dziesięciu kolejkach ma 24 pkt. – o siedem więcej od ŁKS. Co prawda Warta przegrała już dwa mecze - łodzianie tylko jeden - ale w pozostałych spotkaniach nie traciła punktów, a osiem zwycięstw dało jej pozycję lidera. Beniaminek z Łodzi ma dwa razy mniej porażek, ale też dwa razy mniej wygranych. To pokazuje, co ma kluczowe znaczenie w końcowym rozrachunku. Warta do tej pory grała bezkompromisowo, a podopieczni Wojciecha Robaszka w tym sezonie stracili już dziesięć punktów w meczach zremisowanych. Spotkanie lidera 2. ligi z ŁKS rozpocznie się w sobotę o godz. 16.
Dzień później o godz. 11 walkę o punkty rozpoczną trzecioligowcy Widzewa i Finishparkietu. W tabeli grupy I zespoły te dzielą dwa miejsca i tylko jeden punkt. Wynik spotkania będzie miał jednak ogromne znaczenie nie tylko dla tych zespołów. W czołówce panuje bowiem spory ścisk. Prowadzący Sokół Aleksandrów Łódzki ma dwa punkty przewagi nad Widzewem i Lechią Tomaszów Mazowiecki i trzy nad Finishparkietem. Do tego ostatniego jeden punkt traci Ursus Warszawa, a dwa – Huragan Morąg. Najgroźniejsi rywale Widzewa i Finishparkietu swoje mecze rozegrają w sobotę.
Tego samego dnia w grupie wschodniej Centralnej Ligi Juniorów młodzi piłkarze ŁKS wystąpią w Białymstoku, gdzie zmierzą się z Jagiellonią (godz. 11). Po dwóch porażkach na własnym boisku łodzianie stracili kontakt z zespołami zajmującymi miejsca gwarantujące utrzymanie. Jedną z tych drużyn jest Jagiellonia, mająca na koncie 14 pkt. – o sześć więcej od ŁKS. W niedzielę o godz. 12 na stadionie przy ul. Milionowej w Łodzi rozpocznie się mecz drużyn plasujących się bezpośrednio nad ekipą z al. Unii. Jedenasty UKS SMS (9 pkt.) podejmie dziesiąty Znicz Pruszków (10). W tym starciu trudno wskazać faworyta, a kluczowym elementem może się stać atut własnego boiska.
Na tym samym obiekcie w sobotę o godz. 15 rozpocznie się mecz ekstraligi kobiet, w którym UKS SMS zagra z AZS UJ Kraków. Będzie to konfrontacja drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli ekstraligi. Po sześciu meczach łodzianki mają jedenaście punktów i są na piątym miejscu, a krakowianki z dorobkiem dziesięciu oczek są szóste.