Mecze na szczycie piątej serii rozgrywek odbyły się w Gliwicach, jednak emocje były tylko w jednym starciu. W sobotę Polonia wysoko zawiesiła poprzeczkę i do końca toczyła zacięty bój z podopiecznymi Edwarda Kujawy i Grzegorza Gruszeckiego. Po trzech kwartach gospodarze prowadzili 7:6, a na początku czwartej – 8:6. Ostatnie słowo należało jednak do gości. Trzy bramki z rzędu, ostatnia trzy minuty przed końcem, zapewniły łódzkiej ekipy minimalne zwycięstwo i komplet punktów.
W drugim spotkaniu obrońcy mistrzowskiego tytułu nie dali już rywalom szans na wyrównaną walkę. Już po pierwszej kwarcie łodzianie prowadzili 5:1, a później jeszcze powiększyli przewagę. Ostatecznie wygrali 11:4 i umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli.
ŁSTW Ocmer - Łukosz WTS Polonia 9:8 (2:2; 3:3; 1:2; 3:2). Bramki dla ŁSTW Ocmer: Michalski 4, Chuprina 2, Knap 1, Bar 1, Maciejewski 1. Najlepszy zawodnik: Szabłowski.
ŁSTW Ocmer - Łukosz WTS Polonia 11:4 (5:1; 2:1; 1:1; 3:1). Bramki dla ŁSTW Ocmer: Maciejewski 5, Sielski 2, Chuprina 2, Dubelir 1, Michalski 1. Najlepszy zawodnik: Maciejewski.
Rundę rewanżową łodzianie rozpoczną w ostatni weekend lutego 2019, wyjazdowymi meczami z Alfą Gorzów Wielkopolski.