- Aż siedmioro naszych zawodników wygrało swoje kategorie wiekowe podczas nocnego sprintu rozegranego na kieleckiej starówce i biegu średniodystansowego. Podwójne zwycięstwa odnieśli: Amelia Block, Yasna Petrova, Piotr Rzeńca, Ferenc Jonas oraz Ignacy Słomczyński. Ponadto złoto w sprincie zdobył Krzysztof Rzeńca, a Agata Olejnik triumfowała w biegu leśnym – poinformował jeden z trenerów UKS Orientuś Krzysztof Lewandowski.
Przed finałową 7-osobową sztafetą klubową łodzianie mieli już sporą przewagę nad najgroźniejszymi rywalami z WKS Wawel Kraków, jednak nie dawała ona jeszcze gwarancji na końcowy sukces. - Trwająca kilka godzin rywalizacja zaczęła się od dwóch zmian rozgrywanych nocą w lesie, a kontynuowana była następnego dnia rano. I przyniosła ogromne emocje, wywołane dramatycznymi niekiedy zmianami sytuacji. Pierwsza sztafeta UKS Orientuś od początku biegła w czołówce. Agata Olejnik, Krzysztof Rzeńca, Amelia Block, Piotr Rzeńca i Adam Lisiak kończyli swoje zmiany na medalowych pozycjach. Na pierwsze miejsce wyprowadziła drużynę biegnąca na szóstej zmianie Ewa Gwóźdź, a startujący w barwach Orientusia Węgier Ferenc Jonas zwycięsko zakończył ponad czterogodzinne zmagania – opowiada Lewandowski.
Triumf zespołowy przypieczętowała druga sztafeta, którą na trzecim miejscu przyprowadził do mety Piotr Paszyński, trenera większości biegających zawodników UKS Orientuś. Na mecie szkoleniowiec miał więc podwójny powód do radości i satysfakcji. Cieszyli się również pozostali trenerzy: Włodzimierz Gapiński, Jacek Olas i Krzysztof Lewandowski.
Dla UKS Orientuś był to już trzeci tytuł klubowego mistrza Polski. Poprzednie zostały wywalczone w latach 2011 i 2013. Obok łodzian na podium stanęły też ekipy WKS Wawel Kraków i UNTS Warszawa. Szóstą lokatę wywalczyli pabianiczanie z UKS Azymut, a na 29. miejscu został sklasyfikowany łódzki Metalowiec.