Zalążkiem komercyjnego boomu na Retkini był tzw. Niebieski Pawilon (nazwany tak od koloru kryjącej go blachy) przy ul. Armii Krajowej 32, najstarszy obiekt usługowo handlowy przyciągający mieszkańców okolicznych blokowisk. Z biegiem lat zaczął szybko obrastać kolejnymi budynkami z przeznaczeniem na działalność handlową i usługową. Tuż obok powstała hala targowa „Pod Topolami”, po drugiej stronie al. Wyszyńskiego wyrosła wielofunkcyjna Galeria Retkińska, po obu stronach al. Wyszyńskiego wybudowano markety, pawilon handlowy stanął między „Niebieskim” a „Topolami”, a wkrótce wzdłuż nieparzystej strony ul. Armii Krajowej wyrosły kolejne…
Teraz trwają tam kolejne budowy. O całe piętro, ale też wszerz, rozrastają się pawilony handlowe przy ul. Armii Krajowej 33 i 35. Od strony al. Wyszyńskiego, na pustym dotychczas placu pomiędzy ul. Batalionów Chłopskich, wyrasta z kolei dwupiętrowy budynek. Powstanie tam niepubliczne centrum medyczne, które przeprowadzi się z pobliskiej Galerii Retkińskiej. Poza poradniami specjalistycznymi, centrum leczenia zaćmy, kliniką chirurgii, szpitalem i centrum badań klinicznych, siedziby mają mieć tam również dwie inne firmy działające w obszarze telemetrii i zarządzania medycyną.
Choć cały proces rozwoju tego „zagłębia” handlowo-usługowego Retkini (także gastronomicznego) trwał kilkanaście lat, nie jest to przypadek w mieście odosobniony. Każda łódzka dzielnica, czy nawet niektóre osiedla mają obecnie takie centra, które zaspokajają większość życiowych potrzeb. Np. na Teofilowie – okolice „Teofila”, na Dąbrowie przy „Pionierze”, na Widzewie wokół „Batorego” itd. Traci powoli na znaczeniu centrum miasta, handel przesuwa się jego obrzeża, bliżej konsumentów.
