Oferta jest skierowana do studentów i absolwentów, którzy nie ukończyli 30 lat, mieszkają i pracują w Łodzi oraz dostaną rekomendację od rektora swojej uczelni, poświadczającą o wybitnych zdolnościach czy wynikach w nauce. Wnioski można składać od 10 do 31 października w Zarządzie Lokali Miejskich przy al. Kościuszki 47.
- Na studentów czeka 9 mieszkań w budynkach przy: Więckowskiego 4, Gdańskiej 25, Jaracza 32,Sterlinga 9, Legionów 31, Tuwima 16. To zarówno kawalerki o powierzchni od około 25 do 35 metrów kwadratowych, ale i mieszkania dwupokojowe, o metrażu powyżej 50 metrów kwadratowych. Miasto bierze bowiem pod uwagę, że lokal może wynająć zarówno osoba mieszkająca samodzielnie, jak i młoda rodzina z dziećmi. To mieszkanie, w którym się znajdujemy, przy Więckowskiego 4, w mojej ulubionej łódzkiej kamienicy, ma powierzchnię 71 mkw, dwa pokoje, a w tym jeden z aneksem kuchennym, łazienkę z wc, a nawet pomieszczenie, w którym można zrobić sobie składzik, komórkę czy garderobę - mówi Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi.
Ostatecznie grupę najzdolniejszych studentów i absolwentów, którzy będą mogli wynająć jeden z 9 lokali wybierze spośród zgłoszonych kandydatów komisja złożona z: przewodniczącego Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, przedstawicieli Biura Gospodarki Mieszkaniowej i Zarządu Lokali Miejskich, pełnomocnika Prezydenta ds projektów edukacyjnych oraz przedstawicieli Rady ds Szkolnictwa Wyższego i Nauki przy Prezydencie.
- Przy wyborze bierzemy pod uwagę wyniki w nauce, osiągnięcia naukowe, publikacje czy zdobyte patenty. Ale także sytuację rodzinną oraz finansową - dodaje Bogusława Kolis, dyrektor Biura Gospodarki Mieszkaniowej w Łodzi.
Od początku trwania programu skorzystało z niego 78 zdolnych studentów. - Warunek wynajmu jest jeden, weryfikowany co rok, czyli czy najemca ma umowę o pracę w Łodzi, czyli czy nasz zdolny młody człowiek nadal jest łódzkim "nabytkiem". Ponieważ może powinienem dodać, że przynajmniej te ostatnie osoby, które przyjmowały klucze do mieszkań w ostatnich edycjach konkursu przyjechały spoza Łodzi na studia i tu zostały: ostatnio pani muzyk, która przyjęła lokal na Gdańskiej 25 ze Śląska, a pani doktor, która mieszka na Piotrkowskiej 3 z Suwałk - dodaje Krzysztof Piątkowski.