- Zaczynamy nowy rozdział w historii rugby KS Budowlani. Jest mi bardzo miło, że na nowej drodze będzie nam towarzyszyć stabilny, duży sponsor tytularny, którym jest firma Commercecon. We wszystkich rozgrywkach rugby nasze zespoły będą teraz występowały pod nazwą KS Budowlani Commercecon Łódź, a logo nowego sponsora znajdzie się na strojach drużyn wszystkich kategorii wiekowych. Wsparcie finansowe od firmy Commercecon umożliwi nam walkę o najwyższe cele sportowe. Takim celem jest zdobycie tytułu mistrzowskiego. Dzięki nowemu sponsorowi będziemy w stanie dokonać wielu wzmocnień, ale chcemy podkreślić, że trzon drużyny nadal będą stanowić nasi wychowankowie - poinformowała na konferencji prasowej prezes KS Budowlani Anna Chudzik.
Firma Commercecon, specjalizująca się w generalnym wykonawstwie obiektów przemysłowych, produkcyjnych i magazynowych oraz nowoczesnych centrów logistycznych, jest już doskonale znana nie tylko łódzkim kibicom. Dzięki niej siatkarki ŁKS po latach posuchy nie tylko wróciły do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale zdobyły też trzy medale mistrzostw Polski - złoty, srebrny i brązowy. Reprezentowały też nasz kraj w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. Teraz Commercecon będzie też wspierał rugbistów z ulicy Górniczej.
- Patrząc na to, co do tej pory Budowlani zrobili dla łódzkiego rugby nie potrzebowałem zbyt wiele, by zdecydować się na pomoc. Moim zdaniem są w tym samym miejscu co my, jako siatkówka ŁKS jedenaście lat temu. Brakowało im jedynie pomocy finansowej. Mam nadzieję że teraz powtórzy się scenariusz z tym samym finałem, czyli mistrzostwem Polski. Powiem szczerze, że rozmawiałem na ten temat z naszymi kibicami i po tych rozmowach zdecydowałem się pomóc Budowlanym. Jestem przekonany, że ten projekt jest skazany na sukces. Stąd taka decyzja – wyjaśnił szef Commercecon Hubert Hoffman.
Oprócz nowego sponsora tytularnego klub z Górniczej będzie też miał nowego dyrektora sportowego. Został nim Duaine Lindsey, który przez trzy minione lata prowadził reprezentację Polski. Po zakończeniu kontraktu Irlandczyk ponownie kandyduje na stanowisko selekcjonera kadry biało-czerwonych, ale postanowił też objąć ważną funkcję w KS Budowlani.
- Dziękuję sponsorom i klubowi za możliwość rozpoczęcia tej przygody. Widzę podobieństwa między tą drogą i tą, którą przeszedłem w Niemczech, gdzie trenowałem kluby i pracowałem z reprezentacją. Doświadczenia z Niemiec chcę przenieść tutaj, gdzie będę kształtował młodych zawodników i starał się pomóc KS Budowlanym odzyskać należne miejsce w ekstralidze – powiedział Lindsey.
- Chwila jest podniosła, dlatego muszę zacząć od gratulacji. Gratuluję pani prezes Annie Chudzik, która wprowadza klub na nowy, wysoki poziom organizacyjny. Znając ambicje pani prezes i znając atmosferę panującą w tym klubie jestem przekonany, że w niedługim czasie uda się też zrealizować wszystkie cele sportowe. Gratuluję panu prezesowi Hubertowi Hoffmanowi, który decyzją o współpracy z Budowlanymi wybija się na największego mecenasa łódzkiego sportu, co sprawia mi ogromną satysfakcję. Od lat współpracujemy z panem prezesem i ta współpraca układa się harmonijnie więc jestem pewien, że tak będzie również w tej nowej roli. Gratuluję również Duainowi Lindseyowi, który otwiera nowy rozdział swojej przygody sportowej w Polsce. I jestem przekonany, że osiągnie swoje cele, bo jest wybitnym fachowcem – podsumował dyrektor Wydziału Sportu UMŁ Marek Kondraciuk.
Dodał, że nowe otwarcie w historii KS Budowlani świetnie wpisuje się w wyniki sportowców z ulicy Górniczej. W minionym roku osiągnęli największy z łódzkich klubów wzrost punktów w prowadzonej przez ministerstwo klasyfikacji sportu młodzieżowego. – Znalazło to odbicie w naszej dotacji. Mogliśmy ją zwiększyć aż o 62 tys. zł i obecnie jest to 230 tys. zł. Myślę, że sportowcy Budowlanych nadal będą robić takie postępy i plasować się wysoko w sporcie młodzieżowym, a do tego będą jeszcze realizować ambitne cele w sporcie wyczynowym na poziomie seniorskim. Ja mogę zadeklarować, że na miarę naszych możliwości nadal będziemy udzielać wsparcia finansowego, a klub może też liczyć na naszą współpracę również na innych płaszczyznach – zakończył Kondraciuk.