- Spotykamy się dzisiaj w kultowej Tęczy, hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Nie tak dawno minął rok od objęcia przeze mnie urzędu Wiceprezydenta Miasta Łodzi. Jedną z moich pierwszych decyzji na tym stanowisku było spotkanie się z wszystkimi podmiotami, które na co dzień korzystają z obiektów MOSiR i wsłuchanie się w ich głos, oczekiwania, problemy i spostrzeżenia. Jeden z takich głosów padł od podmiotów funkcjonujących na tej hali i poruszył kwestię jakości sprzętu do gimnastyki sportowej. Był on już zużyty i wysłużony. Udało nam się jednak zrealizować marzenie zawodników trenujących gimnastykę sportową. Zainwestowaliśmy 300 tys. zł w sprzęt do uprawiania tej dyscypliny sportu. Dzięki tym środkom do hali przy ulicy Karpackiej udało nam się zakupić plansze, specjalistyczne materace, poręcze, drążek i wspaniałą nadmuchiwaną ścieżkę. Mam nadzieję, że ten sprzęt wpłynie na jakość treningów i sprawi wiele radości najmłodszym. Właśnie im dedykujemy tę inwestycję, aby mogli jak najlepiej i jak najszybciej realizować swoje pasje sportowe – powiedziała Skrzydlewska.
Za kwotę 220 739,37 zł hala przy Karpackiej została doposażona w: planszę gimnastyczną FIG, zestaw materacy asekuracyjnych dla poręczy równoległych, poręcze równoległe męskie FIG, drążek gimnastyczny treningowy i równoważnię niską. Całkowita wartość przedsięwzięcia to. Kolejnym etapem inwestycji był zakup sprzętu specjalistycznego, który również dotyczy bazy gimnastycznej, w tym: ścieżki gimnastycznej FIG, Air Truck (nadmuchiwana ścieżka gimnastyczna), zestawu materacy do stołu gimnastycznego oraz maty zabezpieczającej umieszczanej wokół odskoczni. Pochłonęło to 88 005 zł. Łącznie na doposażenie hali wydano ponad 300 tys. zł, z czego 20 tys. zł pozyskano z dotacji Samorządu Województwa Łódzkiego.
- Aby hala była jeszcze lepiej przystosowana do treningów naprawiliśmy dach i zamontowaliśmy nowe oświetlenie ledowe nad sektorem gimnastycznym, wyremontowaliśmy łazienkę i szatnię, kupiliśmy materiały do wypłycenia dołu gimnastycznego. Dzięki tym inwestycjom hala sportowa przy Karpackiej na pewno uatrakcyjniła swoją ofertę dla klubów sportowych, zwiększyła bezpieczeństwo uczestników zajęć i umocniła swoją pozycję na sportowej mapie Łodzi – dodała wiceprezydent Skrzydlewska.
Dyrektor MOSiR podkreślił, że w tej chwili zawodnicy trenujący na Tęczy mają warunki porównywalne z tymi, jakie są w najlepszych halach gimnastycznych świata. - Wszystko zmierzało do tego, żeby osoby tu trenujące miały dokładnie taki sam komfort i jakość ćwiczeń, jak na najwyższej klasy obiektach sportowych na całym świecie. Już nie będzie sytuacji, że na zawodach międzynarodowych spotykają się nagle z inną amplitudą ugięcia ścieżek, planszy i innego sprzętu. Dzisiaj mają dokładnie taki sam start w sukcesy jak inni zawodnicy – wyjaśnił Kucharski.
Zadowolenia z nowego sprzętu nie ukrywają trenerzy zajmujący się szkoleniem gimnastyków. - To wielka chwila dla naszej społeczności, która będzie mogła korzystać z tak fenomenalnego sprzętu. Daje on zawodnikom przede wszystkim możliwość wykonywania trudniejszych elementów akrobatycznych, a co za tym idzie uzyskiwanie lepszych wyników. To jednak nie wszystko. Mamy często znamienitych gości. Dwa lata temu z naszego sprzętu korzystał nasz mistrz Piotr Lisek. Zaprosiliśmy też Leszka Blanika, który był pod wielkim wrażeniem wykonywanej tu pracy. Ze wszystkich sił staramy się jak najlepiej pracować zarówno podczas zajęć wyczynowych, jak i rekreacyjnych, a ten nowy sprzęt dodaje nam wiatru w żagle. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ta hala tętni życiem – powiedział trener gimnastyki sportowej Jacek Włuka.