Będzie to już drugi z rzędu finał PP kobiet rozgrywany przy al. Unii. W ubiegłym roku Czarni przegrali 1:3 z Górnikiem Łęczna, który udział w bieżącej edycji tych rozgrywek zakończył na półfinale. Drogę do obrony trofeum zamknął Górnikowi Medyk. Ekipa z Wielkopolski wygrała półfinał 2:1. Czarni do awansu potrzebowali więcej czasu, gdyż dopiero seria rzutów karnych pozwoliła im wyeliminować łódzki UKS SMS.
- Zestaw finału gwarantuje emocje na najwyższym poziomie. Medyk i Czarni to kluby, które najdłużej w Polsce prowadzą szkolenie w piłce nożnej kobiet. To również kluby mające w dorobku najwięcej zwycięstw w Pucharze Polski. Zespół z Sosnowca jedenaście razy wygrywał te rozgrywki, a drużyny z Konina triumfowała w nich osiem razy. Teraz staną przed szansą poprawienia swojego dorobku. Osobiście bardzo się cieszę, że Łódź staje się główną areną pucharowej rywalizacji kobiet. Piłka kobieca na całym świecie robi bardzo duże postępy i jest coraz popularniejsza. Dotyczy to również naszego kraju. Polski Związek Piłki Nożnej rozpoczął działania zmierzające do podniesienia poziomu piłkarstwa kobiecego i przeznaczył na ten cel olbrzymie środki. Województwo łódzkie jest jednym z czołowych regionów pod względem szkolenia i zaczęło się też liczyć jako gospodarz ważnych imprez. To powinno przynieść wymierne efekty w przyszłości – powiedział przed finałem Janusz Matusiak, przewodniczący Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
Współorganizatorem finału kobiecego PP jest Miejska Arena Kultury i Sportu, zarządzająca najnowszą bazą sportową w Łodzi. Wstęp na mecz jest bezpłatny, jednak kibice wybierający się na stadion muszą odebrać darmowy bilet. – Wejściówki są dostępne w kasie stadionu od godziny 10 do 16, a w dniu meczu do zakończenia pierwszej połowy. Zamówienia na bilety grupowe i indywidualne można składać pod adresem mailowym krzysztof.kolodziejski@makis.pl – poinformował Mikołaj Habit z MAKiS.
Finał PP na stadionie przy al. Unii Lubelskiej 2 rozpocznie się w środę 19 czerwca o godz. 18.