- Dziewczyny pierwszy raz startują w tak wysokiej lidze. Mam nadzieję, że wytrzymają presję i przy pomocy miasta oraz Politechniki Łódzkiej utrzymamy się w tej lidze bez baraży. Najlepsze byłoby miejsce w środku tabeli. To będzie jednak niezmiernie trudne zadanie. Głównie z uwagi na brak pieniędzy gramy młodymi zawodniczkami, które praktycznie są naszymi wychowankami. Udało nam się też namówić do przyjścia pięć dziewczyn grających ostatnio w innych klubach. To zmiana jakościowa, bo są to zawodniczki dobrze wyszkolone i doświadczone – powiedział prezes ChKS Krzysztof Słodkiewicz.
Wspomniane przez niego wzmocnienia to: Katarzyna Sobińska, Zuzanna Pesel (poprzednio Piotrcovia Piotrków Trybunalski), Żaneta Moskal (MTS Żory), Martyna Gomółka (MKS AZS UMCS Lublin) i Karolina Szczurek (MKS Olimpia Beskid Nowy Sącz).
Panie czekają na inaugurację rozgrywek, a panowie szykują się do meczu trzeciej kolejki. Po dwóch Politechnika Anilana z zerowym kontem punktowym zamyka tabelę grupy B I ligi. Złą passę łodzianie chcą przełamać w sobotnim meczu z MTS Chrzanów. Rywale mają na koncie jedno zwycięstwo i z dorobkiem trzech punktów zajmują jedenastą pozycję.