Ojciec Miecznikowski był jezuitą, do zakonu wstąpił w wieku 17 lat, a święcenia kapłańskie przyjął w 1950 roku z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego. W Łodzi pracował od 1967, gdzie był duszpasterzem akademickim. Angażował się zawsze po stronie idei niepodległościowej. Zyskał miano kapelana „Solidarności”.
Natychmiast po wprowadzeniu stanu wojennego (13 XII 1981 r.) przy kościele oo. Jezuitów, przy wsparciu kurii, utworzył Ośrodek Pomocy Uwięzionym, Internowanym i Ich Rodzinom. Ofiarom represji oferowano tam pomoc prawną i materialną.
W 1992 ksiądz Stefan Miecznikowski otrzymał honorowe obywatelstwo Łodzi. W latach 90. XX wieku pracował na Wybrzeżu. Zmarł w 2004 roku w Gdyni. Pochowany został w Łodzi w grobowcu jezuickim na Cmentarzu Katolickim na Dołach.
Ojciec Stefan Miecznikowski zawsze był silnie związany z ruchem harcerskim. Przy swoim pasie zakonnika miał przypięty krzyż harcerski. Jego dewiza brzmi: „Przez ciernie do gwiazd…”
27 grudnia przypada również rocznica wybuchu zwycięskiego powstania wielkopolskiego w wyniku którego po ponad miesiącu walk cała Wielkopolska znalazła się w granicach Polski. Z tej okazji zapaliliśmy znicze na grobach powstańców Tadeusza Walczaka i Franciszka Krawca pochowanych na cmentarzu na Dolach