Sejm Rzeczypospolitej Polskiej dzień 11 lipca ustanowił Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Przed tablicą upamiętniającą tę zbrodnię, znajdującą się na fasadzie kościoła pod wezwaniem Świętego Ducha zostały złożone kwiaty.
„Dla mnie jest to data symboliczna – tego dnia oddaje się hołd wszystkim ofiarom tzw. antypolskiej akcji UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii), która rozpoczęła się 9 lutego 1943 r., a zakończyła 18 maja 1945 r. Od Parośli do Borodycy – to pasmo krwawych napadów na polskie wioski, których kulminacja nastąpiła właśnie 11 lipca 1943 r. Potem były kolejne masakry: lipiec–sierpień 1943 r. to najbardziej krwawe miesiące antypolskiej akcji UPA. Co ważne, kulminacja napadów 11 lipca od dawna jest dla historyków dowodem, że etniczne czystki miały zorganizowany charakter” – pisze historyk prof. Grzegorz Motyka, znawca stosunków polsko–ukraińskich.
Odpowiedzialnymi za wydanie rozkazu mordowania Polaków byli: pułkownik Dmytro Klaczkiwski i generał Roman Szuchewycz – wysokiej rangi dowódcy UPA (A.J.)