Młodzież romska, która przebywa na warsztatach artystycznych i sportowych w Łodzi śpiewała pieśni opowiadające o martyrologii ich narodu.
- Jesteśmy im winni pamięć, która ciągle przestrzega przed okrucieństwem, agresją, rasizmem, brakiem tolerancji oraz zwykłą nienawiścią. Takie przesłanie niesie ze sobą również dzisiejsze spotkanie przy Starej Kuźni, w miejscu zagłady tysięcy Romów i Sinti na terenie Litzmannstadt Getto, których chcemy upamiętnić i oddać im należny hołd – napisała w liście do uczestników spotkania prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Ziganuerlager na terenie Lizmannstadt Getto został utworzony w listopadzie 1941 roku i znalazło się w nim blisko 5 tys. Romów z Austrii. Już w styczniu 1942 zapadła decyzja o jego likwidacji z powodu wybuchu epidemii tyfusu. Romowie zostali wywiezieni i zagazowani w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem.
W KL Auschwitz w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 zamordowano w komorach gazowych blisko 3 tys. Romów. Od 1996 roku data ta symbolizuje cierpienia setek tysięcy Romów podczas II wojny światowej.