Na najwyższym stopniu podium stawali Filip Ostrowski (1 500 m) i Maher Ben Hlima (chód na 10 000 m). Ostrowski wywalczył również srebro na 800 m. W biegu na 1 500 m podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka mistrzostwo kraju zdobył z wynikiem 3:41.79. Za jego plecami finiszował broniący tytułu Michał Rozmys (3:41.82), a po brąz sięgnął Maciej Wyderka (3:42.85). W finale 800 m Ostrowski uzyskał 1:47.00 i przegrał jedynie z Rozmysem (1:46.95). Trzecią lokatę zajął natomiast dobrze znany w Łodzi Mateusz Borkowski (1:47.01), reprezentujący aktualnie barwy KS AZS AWF Warszawa.
Prowadzony przez Andrzeja Chylińskiego chodziarz Hlima dystans dziesięciu kilometrów pokonał w czasie 40:35.48 i o ponad półtorej minuty wyprzedził drugiego na mecie utytułowanego Dawida Tomalę (42:11.81). Trzecie miejsce zajął Artur Brzozowski (42:53.74).
W biegu na 400 m mężczyzn brąz wywalczył Kajetan Duszyński (46.17). Przed zawodnikiem AZS uplasowali się: Karol Zalewski (46.10) oraz Igor Bogaczyński (46.11). Trzecie miejsce w swojej konkurencji zajęła również Agnieszka Bednarek. Reprezentantka AZS rywalizację w trójskoku ukończyła z wynikiem 13.18, ustępując Adriannie Laskowskiej (13.64) i Karolinie Młodawskiej (13.25).
- Przed mistrzostwami liczyłem na trzy złote medale. Na ten trzeci miał szansę Kajetan Duszyński, który jest w dobrej formie, ale musiał się zadowolić trzecim miejscem. Był z niego bardzo niezadowolony. W finale 400 m było ciasno, jednak rywale okazali się o kilka setnych sekundy szybsi. Na średnich dystansach Filip Ostrowski rywalizował z Michałem Rozmysem i ostatecznie obaj podzielili się medalami, co przy tak wyrównanych zawodnikach nie jest niespodzianką. Bardzo trudnego rywala w walce o złoto miał też Maher Ben Hlima, który w pokonanym polu zostawił olimpijczyka Dawida Tomalę. Medal Agnieszki Bednarek był spodziewany, jednak z pewnością przed mistrzostwami wszyscy liczyli na nieco lepsze wyniki. Niestety, pogoda nie sprzyjała zawodnikom. Rywalizacja toczyła się w złych warunkach atmosferycznych, które wpłynęły na to, że osiągane rezultaty były gorsze od zakładanych. Generalnie dla lekkoatletów z Łodzi mistrzostwa w Gorzowie Wielkopolskim były jednak udane - podsumował prezes ŁOZLA i AZS Łódź Lech Leszczyński.
Wśród 41 klubów biorących udział w 99. PZLA Mistrzostwach Polski RKS w klasyfikacji medalowej znalazł się na ósmym miejscu, a AZS na 38.