Mecz w Kluczborku został rozegrany w ramach 20. kolejki, która miała otworzyć wiosenną część rywalizacji. Aura nie była jednak łaskawa i większość spotkań tej serii zamiast 3 marca, odbyła się 4 kwietnia. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego w łódzkiej ekipie wiedziano już, że na wyjazdach po 0:1 przegrały wszystkie drużyny sklasyfikowane wyżej od ŁKS. Prowadzący w rozgrywkach GKS 1962 Jastrzębie uległ Błękitnym Stargard, Radomiak Radom przegrał z Rozwojem Katowice, a Warta Poznań poległa w starciu z ROW 1964 Rybnik. Podopieczni Wojciecha Robaszka wykorzystali potknięcia rywali. Po golach Wojciecha Łuczaka i Łukasza Zagdańskiego ŁKS wygrał w Kluczborku 2:0 i odzyskał pozycję wicelidera.
Łodzianie rozegrali do tej pory 22 mecze – o jeden mniej od GKS 1962 (52 pkt.) i trzeciego obecnie Radomiaka (40). Do pierwszej z tych ekip zespół z al. Unii traci dziesięć punktów, a nad drugą ma dwa oczka przewagi. W sobotę o godz. 16 ŁKS na swoim obiekcie rozpocznie mecz ze Zniczem Pruszków.
MKS Kluczbork – ŁKS Łódź 0:2 (0:1). Bramki: 0:1 Wojciech Łuczak (45), 0:2 Łukasz Zagdański (60).