- Dzięki zaangażowaniu dyrektorów gimnazjów, nauczycieli i pracowników wydziału edukacji udało się oszczędzić młodzieży dodatkowe stresu i mam nadzieję, że jutro także bez problemu napiszą egzamin – powiedział Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi. – Nie mamy jeszcze pełnych składów komisji na piątek czyli trzeci dzień sprawdzianów, ale tutaj sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana z uwagi na to, że egzamin jest z języków obcych. Ale wierzę, że się uda, pracujemy.
W Łodzi do egzaminów gimnazjalnych przystąpiło ponad 4,1 tys. uczniów, którzy są ostatnim rocznikiem kończącym ten typ szkoły. Sprawdziany odbywały się w szkołach, które formalnie strajkują – z 37 samodzielnych gimnazjów do protestu przyłączyło się 31. W komisjach egzaminacyjnych zasiedli nauczyciele, którzy do strajku nie przystąpili, dyrektorzy innych placówek edukacyjnych, wicedyrektorzy przedszkoli, katecheci oraz łodzianie posiadających wykształcenie pedagogiczne i kwalifikacje a niepracujący w szkołach.
- Wszystkim jeszcze raz dziękuję za wsparcie – dodał Tomasz Trela.
Środa to trzeci dzień nauczycielskiego strajku. W Łodzi protestuje 31 na 37 samodzielnych gimnazjów. Wszystkie czyli 90 szkół podstawowych oraz także komplet bo 46 szkół ponadgimnazjalnych. Ze 140 miejskich przedszkoli strajkują 123 placówki a 108 z nich wnioskowało o czasowe zawieszenie zajęć czyli de facto – zamknięcie placówki.
W czwartek dzień czwarty protestu i dzień drugi egzaminów gimnazjalnych.