Damian Raczkowski, radny miejski mówi: - Rząd Prawa i Sprawiedliwości miał czas do 21 czerwca, aby przedstawić Komisji Europejskiej rozwiązania i propozycje zmian dotyczących programu „Czyste powietrze”. Przypomnijmy, że Komisja Europejska wystosowała ultimatum, że jeśli polski rząd nie wprowadzi zmian zaproponowanych przez KE, to stracimy 8 mld euro unijnego dofinansowania na wymianę źródeł ogrzewania. Zastanawiamy się, jak to jest możliwe, że w kraju, gdzie z powodu zanieczyszczonego powietrza rocznie umiera ok. 70 tys. osób, a na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast świata, aż 2/3 stanowią polskie miasta, rząd zamiast podpisywać ok. 400 tys. umów, podpisuje ich zaledwie 13,5 tys. To duża nieudolność pokazująca, że program „Czyste powietrze” okazał się fiaskiem.
- W sytuacji gdy rząd nie radzi sobie z szybkim rozpatrywaniem wniosków i rozdzielaniem pieniędzy na wymianę nieekologicznych źródeł ogrzewania apelujemy do rządu i Ministerstwa Środowiska o przekazanie tych pieniędzy samorządom, które bardzo dobrze sobie radzą z realizacją własnych programów zmierzających do poprawy jakości powietrza. Procedury w programie „Czyste powietrze” powinny zostać znacznie uproszczone i skrócone, aby Polska nie straciła 8 miliardów euro dofinansowania na wymianę „kopciuchów” - podkreśla radny Damian Raczkowski.
Krzysztof Honkisz, Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa UMŁ dodaje: - Od 2017 r. sukcesywnie realizujemy miejski program dotacji do wymiany źródeł ogrzewania. Pracę zorganizowaliśmy tak, by potencjalni beneficjenci naszego programu, od momentu złożenia wniosku, do otrzymania decyzji i podpisania umowy, nie czekali dłużej niż 1,5-2 miesiące. Np. w 2019 r. nabór wniosków skończyliśmy 30 marca, a już w połowie maja podpisywaliśmy pierwsze umowy z beneficjentami. W kilku przypadkach beneficjenci już nawet zakończyli już swoje inwestycje i po przeprowadzeniu procedur kontrolnych środki zostały przelane na ich konta.
Dyrektor Krzysztof Honkisz zwraca uwagę, że wnioski w miejskim programie antysmogowym mieszczą się na dwóch stronach, podczas gdy wnioski w programie realizowanym przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska z kilkunastu stron, a procedura weryfikacji tych wniosków jest bardzo odległa w czasie.
– Jesteśmy gotowi by stać się beneficjentem pośrednim środków unijnych i włączyć się w realizację programu „Czyste powietrze”, dając nasze zasoby ludzkie i organizację. Liczymy, że rząd po krytycznym raporcie ze strony Komisji Europejskiej uprości procedury, a przede wszystkim rozszerzy program „Czyste powietrze”, tak by objął substancję wielorodzinną, która dominuje w dużych miastach, tak by w ramach tego programu można było wymieniać źródła ogrzewania w zasobach komunalnych, wspólnotowych i prywatnych, a nie dotyczył on tylko właścicieli domków jednorodzinnych. Miasto Łódź deklaruje gotowość do włączenia się w realizację rządowego programu „Czyste powietrze” rozszerzonego na substancję wielorodzinną i uproszczoną procedurą rozpatrywania wniosków, przyspieszającą przyznawanie dotacji wnioskodawcom – dodaje dyrektor Krzysztof Honkisz.