Po wyjazdowym remisie 2:2 biało-czerwoni po cichu liczyli na jeszcze większą niespodziankę, jaką byłoby z pewnością zwycięstwo nad aktualnymi mistrzami Starego Kontynentu. Jednak tym razem Portugalczycy nie pozwolili sobie na stratę żadnego gola, sami zdobyli natomiast trzy bramki. W pierwszej części gry Portugalczycy dwukrotnie znaleźli drogę do polskiej bramki. W 15. minucie wynik spotkania otworzył Cardinal, a na 31 sekund przed przerwą trafił Andre Coelho. W trakcie przerwy doszło do zmiany w polskiej bramce - Michała Kałużę zastąpił Łukasz Błaszczyk, który kilkukrotnie ratował naszą kadrę przed utratą kolejnego gola. Niestety na trzy minuty przed końcem meczu skapitulował. Portugalczycy egzekwowali przedłużony rzut karny, co było spowodowane szóstym faulem Polaków w II połowie. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Cardinal, który ustalił wynik meczu.
Polska - Portugalia 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Cardinal (15'), 0:2 Andre Coelho (20'), 0:3 Cardinal (38' z rzutu karnego).
Polska: Kałuża (Błaszczyk) - Klaus, Szypczyński, Elsner, Klaus - Madziąg, Grubalski, Wojciechowski, Łopuch, Piórkowski, Leszczak, Marek, Hoły.
Kolejnym rywalem Polaków będzie Norwegia. Mecz z tym zespołem zaplanowano na 5 marca.