Przed ostatnią kolejką spotkań grupowych szansę na awans miała ekipa Budowlanych, która w Mińsku mierzyła się z miejscową Minczanką – najsłabszą drużyną grupy C. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza wygrały ten mecz 3:1, jednak było to zwycięstwo bez happy endu. Stracony set sprawił, że Budowlani odpadli z rywalizacji.
Wpadkę łódzkiej ekipy wykorzystało Imoco Volley Conegliano, które w grupie D zgodnie z przewidywaniami bez problemów pokonało ŁKS Commercecon. Tym samym włoszki znalazły się w gronie trzech drużyn, które przepustkę do fazy pucharowej wywalczyły zajmując drugie miejsce w grupie. Z szansy tej skorzystały również Dynamo Moskwa i Allianz MTV Stuttgart. Z tymi trzema drużynami Budowlani przegrali korespondencyjną walkę o awans.
Ostatecznie w ćwierćfinałach zagrają po trzy ekipy z Turcji (VakifBank Stambuł, Eczacibasi Vitra Stambuł, Fenerbahce Stambuł) i Włoch (Igor Gorgonzola Novara, Savino Del Bene Scandicci, Imoco Volley Conegliano) oraz po jednej z Rosji (Dynamo Moskwa) i Niemiec (Allianz MTV Stuttgart).
Warto zwrócić uwagę na fakt, że włoskie ekipy wyszły z grup, w których rywalizowały m.in. z łódzkimi drużynami. Niestety, w tych starciach zdecydowanie lepsze były rywalki. W meczach Novary z Budowlanymi oraz Scandicci i Conegliano z ŁKS Commercecon nasze zespoły nie wygrały nawet jednego seta. To pokazuje, jaka przepaść dzieli polską ligę od włoskiej.
Minczanka Mińsk – Budowlani 1:3 (19:25, 19:25, 25:18, 21:25). Budowlani: Anna Bączyńska, Małgorzata Śmieszek, Jovana Brakocevic-Canzian, Oliwia Urban, Jaroslava Pencova, Femke Stoltenborg, Maria Stenzel (libero).
Imoco Volley Conegliano - ŁKS Commercecon 3:0 (25:10, 25:12, 25:15). ŁKS Commercecon: Lucie Muhlsteinova, Regiane Bidias, Klaudia Alagierska, Monika Bociek, Aleksandra Wójcik, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Anna Korabiec (libero) oraz Krystyna Strasz (libero), Marta Wójcik, Agata Wawrzyńczyk, Daria Szczyrba.