W grudniu ubiegłego roku wiceprezydent Tomasz Trela wraz z Piotrem Borsem, dyrektorem Biura Promocji Zatrudnienia i Obsługi Działalności Gospodarczej UMŁ i Krzysztofem Barańskim, dyrektorem PUP w Łodzi, opracował listę zawodów deficytowych z myślą o młodych ludziach stojących przed decyzją o wyborze zawodowej szkoły ponadpodstawowej lub kierunku studiów, oraz o bezrobotnych. W Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi zarejestrowanych jest 19 tys. bezrobotnych, w tym 6,5 tys. długotrwale (dane PUP). To właśnie dla nich szansą są szkolenia umożliwiające przebranżowienie. Dyrektor PUP w Łodzi, Krzysztof Barański, informuje, że Urząd prowadzi specjalistyczne szkolenia indywidualne, na które dofinansowanie może wynieść do 12 tys. zł, oraz szkolenia grupowe dla osób dotkniętych tzw. wykluczeniem cyfrowym, czyli tych, które mają utrudniony dostęp do techniki informatycznej bądź w ogóle go nie mają, co może wynikać z braku umiejętności posługiwania się komputerem lub braku znajomości języka, w którym występują potrzebne informacje.
Urzędnicy szacują, że efekty podjętych działań staną się odczuwalne dla mieszkańców miasta za 4 do 5 lat; deficyty na rynku pracy już teraz stwarzają jednak możliwość zatrudnienia osobom, które chciałyby dopiero do Łodzi przybyć i związać się z nią na przyszłość.