Przekazując strażakom sprzęt zakupiony przez UMŁ, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska powiedziała: - Druhowie, przepraszam was, że tyle to trwało, ale takie są procedury. Nie mogliśmy po prostu wejść do sklepu i kupić dla Was sprzęt. Najważniejsze, że Miasto przekazuje Wam dzisiaj wszystkie urządzenia, które wam skradziono. Są to agregaty, nożyce, węże, zestaw oświetleniowy, pilarki i wiele innych niezbędnych do Waszej ofiarnej, ochotniczej służby, przedmiotów.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska poinformowała też, że choć na razie złodziei nie zatrzymano, wciąż trwa policyjne dochodzenie. - Mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu, kiedy złodzieje zostaną ujęci – dodała Hanna Zdanowska.
Na potrzeby OSP Łódź-Wiskitno zakupiono: agregat hydrauliczny LUKAS P630G, nożyco-rozpieracz LUKAS S-C358, cylinder rozpierający LUKAS R 410, węże hydrauliczne 2x5 m, wiertarko-wkrętarkę Makita DF 457 DWR, piłę szablastą Makita DJR 186 RTE, przenośny zestaw oświetleniowy PELI 9490, przedłużacz bębnowy 3x2,5 mm2 50 m na bębnie, pilarki STIHL MS 251, MS 391, piłę do stali i betonu TS 400, nożyce do prętów 36 cali, młot 5 kg.
Sprzęt, podobnie jak ten skradziony, został przekazany przez UMŁ w formie użyczenia. Koszt uzupełnienia sprzętu to 64 tys.176 zł.
Przypomnijmy, że do kradzieży specjalistycznego sprzętu z OSP Łódź-Wiskitno doszło 3 stycznia 2020 r. Złodzieje ukradli następujący sprzęt, którego właścicielem był UMŁ: przenośny zestaw oświetleniowy PELI 9490, przedłużacz bębnowy 3x2,5 mm2 50 m na bębnie, pilarki STIHL MS 251, MS 391, piła do stali i betonu TS 400, nożyce do prętów 36 cali, młot 5 kg.
Skradziono również wyposażenie należące do OSP Łódź-Wiskitno: agregat hydrauliczny LUKAS P630G, nożyco-rozpieracz LUKAS S-C358, cylinder rozpierający LUKAS R 410, węże hydrauliczne 2x5 m, wiertarko-wkrętarkę Makita DF 457 DWR, piłę szablastą Makita DJR 186 RTE.
To nie jedyne straty jakie w wyniku włamania ponieśli strażacy z OSP Łódź-Wiskitno - uszkodzone zostały również zamki rolet ciężkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego SCANIA 450 oraz poszycie garażu na powierzchni około 2,5 m.kw. Straty oszacowano łącznie na 65 tys. zł.