Ekipa ŁKH po efektownym sezonie w grupie północnej (komplet zwycięstw) przeniosła się do południowej, by rywalizować z silniejszymi rywalami. Zderzenie z nowymi zespołami okazało się jednak bardzo bolesne. Na inaugurację sezonu łodzianie przegrali w Tychach z Wolves 2:8, a w minioną sobotę we własnej hali ulegli 5:8 drużynie Infinitas KH KTH Krynica. Goście już po pierwszej tercji prowadzili 5:1. W kolejnych nie powiększyli przewagi tylko dlatego, że znakomicie spisywał się 17-letni Arsen Gasparian, który między słupkami zastąpił Bartosza Grabarę.
ŁKH Łódź - Infinitas KH KTH Krynica 5:8 (1:5, 2:1, 2:2). Bramki dla ŁKH: Arkadiusz Witczak, Marek Iwański po 2, Paweł Pełzowski 1.
Po dwóch kolejkach ŁKH i Sigma Katowice z zerowym dorobkiem punktowym zamykają tabelę grupy południowej. W kolejnym meczu 7 października łodzianie w Bombonierce zagrają z Gazdą Nowy Targ. Gospodarze wystąpią pod wodzą Grzegorza Brejty. Grający trener na stanowisku szkoleniowca zastąpił Tomasza Matuszewskiego, który zrezygnował z dalszego prowadzenia zespołu. Meczem z KTH z łódzką drużyną pożegnali się też Iwański i Mateusz Kubiak, którzy postanowili kontynuować przygodę z hokejem w pierwszoligowej drużynie z Poznania.